Fines for smoking outside Scottish hospitals become law
Nowe przepisy są zgodne z obecną polityką antynikotynową wprowadzoną w szpitalach w 2015 roku i są najnowszym krokiem w planie rządu szkockiego, aby zredukować liczbę palaczy do zera w ciągu najbliższych 12 lat.
Grzywny za nowe wykroczenie będą wahać się od 50 do 1 000 funtów. Najwyższy wymiar mandatu przewidziany jest dla osób, które odmówią jego przyjęcia i sprawa trafi do sądu.
Zasada dotyczy placówek szpitalnych NHS wykorzystywanych do leczenia i opieki nad pacjentem oraz obejmuje zakaz palenia pod zwisającymi konstrukcjami.
Sheila Duffy z organizacji charytatywnej Ash Scotland ma nadzieję, że "zapobiegnie to wciąganiu dymu tytoniowego przez okna, drzwi i otwory wentylacyjne".
"Toksyczny dym ma wpływ na płuca i nasze zdrowie. Uniemożliwia innym pełen powrót do zdrowia. Pamiętajmy, że w szpitalach są noworodki i osoby chore" - przekazała.
Ekspertka liczy również na to, iż wiele osób przemyśli teraz swoje podejście do nałogu i go rzuci.
"Grzywna oczywiście powinna być ostatecznością. Palacze muszą jednak zrozumieć, że to, co robią, jest niewłaściwe i szkodliwe" - dodała.
Władze szpitalne, które są odpowiedzialne za egzekwowanie przepisów dotyczących zakazu palenia w pomieszczeniach, zapowiedziały, iż dostosowały się już do nowego prawa i tereny w okolicy placówek będą ściśle monitorowane.
Czytaj więcej:
Irlandia zaostrza walkę z paleniem tytoniu
"De Telegraaf": Cena paczki papierosów ma wzrosnąć do 47 euro w 2040 roku
UK wolne od tytoniu już w 2030 r.? Rząd szykuje duże zmiany