Rising number of Londoners looking for work outside capital, says job site
Z danych wyszukiwarki ofert pracy Indeed wynika, że 18 września liczba dostępnych nowych etatów w Londynie spadła o 55 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2019 r. Jak wyjaśniają eksperci, to efekt zamkniętych biur i ograniczonych usług w sektorze hotelarsko-gastronomicznym.
"Wobec niewielkiej liczby wolnych etatów, więcej osób mieszkających w Londynie szuka pracy gdzie indziej. W sierpniu ta liczba wzrosła o 27 proc. w porównaniu do ubiegłego roku" - wyjaśniają specjaliści z Indeed.
Londyńczycy najczęściej szukają zatrudnienia w miastach hrabstwa Essex, a następnie - Kent i Surrey. "To sugeruje, że ludzie są skłonni dojeżdżać do pracy, przynajmniej w krótkim okresie" - zauważają eksperci, dodając, że chodzi przede wszystkich o takie stanowiska, jak personel sprzątający, pracownik magazynu i sprzedawca.
Problem w tym, że w innych regionach kraju z pracą wcale nie jest lepiej niż w Londynie. Podobna sytuacja panuje w Szkocji i południowo-wschodniej Anglii, gdzie nowych ofert zatrudnienia też jest o połowę mniej niż jeszcze rok temu.
Jack Kennedy, ekonomista Indeed, ocenia, że przedłużająca się nieobecność osób dojeżdżających do pracy i turystów "osłabia" tempo tworzenia etatów w brytyjskiej stolicy.
"Podczas gdy w londyńskich sektorach finansowych i technologicznych nadal trwa rekrutacja, rodzaje pracy, których londyńczycy szukają najczęściej poza Londynem, to stanowiska, których do niedawna nie brakowało - od handlu detalicznego po sprzątanie" - wyjaśnia.
"Większość z nich szuka pracy w miejscach oddalonych od Londynu. W ten sposób powoli rodzi się nowy trend, polegający na tym, że ludzie dojeżdżają do pracy w odwrotnym kierunku" - podsumowuje Kennedy.
Czytaj więcej:
Wskaźnik koronawirusa w Londynie "taki sam, jak w Sztokholmie"
Darmowe metro, pociągi i autobusy w Londynie? Jest taki pomysł
Nocne życie w UK w dobie koronawirusa. 700 tys. osób może stracić pracę
Londyn: Płatności gotówką mogą zniknąć z całej sieci metra
Czy londyńczycy posłuchali apelów, aby pracować z domów?
UK: Rząd nadal będzie dopłacał do pensji, ale mniej i nie wszystkim