Rail strikes: Unions say solution is 'further away' than ever

Mick Whelan, lider związku zawodowego maszynistów Aslef, składał wyjaśnienia posłom w parlamentarnej komisji ds. transportu, wraz z liderami innych związków reprezentujących pracowników kolei. Zapytany przez posłów, jak blisko jest do osiągnięcia porozumienia w skali od 1 do 10, stwierdził, że "można byłoby uwzględnić zero".

W zeszłym tygodniu akcje strajkowe doprowadziły do masowego odwoływania połączeń, jednak obecnie nie planuje się kolejnych strajków.

Tymczasem w ubiegły piątek firmy kolejowe złożyły maszynistom pierwszą propozycję podwyżki płac na poziomie 8%, rozłożoną na dwa lata.

Whelan stwierdził, że nie może zarekomendować "żadnego z jej elementów", dodając, że mogłoby to "zniszczyć możliwość powrotu do rozmów w przyszłości".

Związek zawodowy Associated Society of Locomotive Engineers and Firemen (Aslef), reprezentujący maszynistów, oświadczył wcześniej, że "dąży do uzyskania podwyżek płac, które przynajmniej zniwelują wpływ rosnących cen", po tym, jak inflacja wzrosła powyżej 10%.

Z kolei związki zawodowe reprezentujące pracowników innych niż maszyniści, w tym Transport Salaried Staffs Association (TSSA) oraz związek Rail, Maritime and Transport (RMT), również ubiegają się o lepsze płace i warunki pracy dla swoich członków.

Mick Lynch, sekretarz generalny RMT, największego związku kolejowego, oświadczył, że perspektywy zawarcia umowy zależą od przebiegu rozmów i "dopóki nie osiągniemy porozumienia, to nic się nie zmieni", podkreślając, że oferty złożone do tej pory były znacznie poniżej inflacji. W zeszłym roku RMT odrzucił ofertę spółek kolejowych dotyczącą podwyżki o 8% w ciągu dwóch lat.

Steve Montgomery, przewodniczący Rail Delivery Group (RDG), który reprezentuje firmy kolejowe oznajmił, że wierzy w możliwość dojścia do ugody z RMT. Podobnie optymistycznie nastawia się do negocjacji Tim Shoveller, główny negocjator z ramienia Network Rail, który ocenił bliskość osiągnięcia porozumienia z RMT jako 7 na 10. Rozmowy mają odbyć się dzisiaj.

W grudniu Network Rail, która jest właścicielem i operatorem infrastruktury kolejowej w Wielkiej Brytanii, zaoferowała podniesienie płac swoim pracowników o około 9% w ciągu dwóch lat, jednak przy jednoczesnym wprowadzeniu zmian w warunkach pracy.