Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Poland: Further changes to the restrictions from November 28

Poland: Further changes to the restrictions from November 28
Mateusz Morawiecki ogłosił wczoraj kolejne zmiany związane z obostrzeniami w Polsce, wywołując narodową dyskusję. (Fot. Getty Images)
Mateusz Morawiecki presented yesterday an action plan for the near future, including the 'responsibility phase' - from November 28 to December 27, and the 'stabilization phase' - from December 28 at the earliest, if the number of cases drops. If Poland exceeds the average number of infections at 27,000, national quarantine seems possible.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

W komunikacie zamieszczonym na stronie gov.pl przekazano, że od 28 listopada otwarte będą sklepy i punkty usługowe w galeriach i parkach handlowych, ale w ścisłym reżimie sanitarnym.

Od 4 stycznia do 17 stycznia 2021 r. będzie trwała w całym kraju przerwa w nauce - zastąpi ona dotychczasowe ferie zimowe, jednak dzieci i młodzież pozostaną w domach, ze względu na zakaz organizacji wyjazdów na ferie zimowe.

W niedzielę w TVN24 Marcin Horała (PiS) odnosząc się do wprowadzonych przez rząd całości obostrzeń przyznał, że środki wprowadzane przez rząd są "bardzo bolesne, ale niestety niezbędne". "Musimy zdusić pandemię, dla wszystkich przedsiębiorców są przygotowywane kolejne mechanizmy wsparcia, już ponad 150 mld zł w tym roku zostało przez rząd wygospodarowanych dla wsparcia gospodarki, będziemy przygotowywali kolejne tarcze dla kolejnych branż, ale niestety musimy ten okres przejść" - zauważył Horała.

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że mimo obostrzeń wiele osób i tak pojedzie na ferie zimowe - i to w tym samym czasie. "I to jest decyzja skrajnie nieodpowiedzialna, narażająca życie i zdrowie" - ocenił. Argumentował, że dojdzie do kumulacji wyjazdów w jednym czasie, ponieważ ludzie będą zatrzymywać się w prywatnych mieszkaniach i kwaterach albo przekonywać, że są na wyjeździe służbowym.

Ponadto zdaniem lidera PSL decyzja rządu oznacza "zaoranie Podhala, Karkonoszy, Bieszczad, wszystkich pensjonatów, całej branży". "Ofiar gospodarczych pandemii po tej decyzji premiera będzie jeszcze więcej, najbardziej dotknie to małe, średnie przedsiębiorstwa, które wytwarzają 70 proc. polskiego PKB" - podsumował szef ludowców.

Szef klubu KO Cezary Tomczyk ocenił, że "przede wszystkim widzimy ogromny brak logiki, brak informacji", jeżeli chodzi o decyzje rządowe. "Często całe branże dowiadują się z konferencji prezesa Rady Ministrów, że będą dzień później zamykane" - zauważył Tomczyk. Na uwagę, że rząd przedstawił długofalowy plan odparł, że "z zapowiedzi rządu zazwyczaj nic nie wynika". Według niego, dzisiaj są otwarte kasyna, szkoły tańca, kościoły i sklepy z meblami, zamknięte są siłownie i teatry. "Gdzie tu logika" - pytał Tomczyk.

W sprawie ferii zgodził się z Kosiniakiem-Kamyszem, że dojdzie do kumulacji wyjazdów w jednym czasie i ludzie będą chcieli ominąć rządowe przepisy. Ponadto stwierdził, że nowe obostrzenia powodują, że "dzisiaj całe południe Polski jest zagrożone bankructwem".

Marcelina Zawisza (Lewica) oceniła, że "ferie w tym (jednym) czasie to jest absurdalna decyzja". "Będziemy mieli sytuację, w której ludzie będą wyjeżdżali, ponieważ zatrzymują się nie tylko w hotelach, ale np. u rodziny, u znajomych, u krewnych (...). To, co robi rząd, to jest po raz kolejny udawanie, że nie widzi problemu, który za chwilę będzie musiał rozwiązywać" - podkreśliła Zawisza.

Krzysztof Bosak (Konfederacja) stwierdził, że "koncentracja ferii w jednym czasie nie wydaje mu się rozsądna". "To dobije branżę turystyczną, wiadomo, że ferie bardziej rozciągnięte w czasie pozwoliłyby większej liczbie ludzi żyjących z turystyki przetrwać i pozwoliłyby bardziej rozproszyć tych, którzy chcą wykorzystać ten czas i gdzieś wyjechać" - stwierdził Bosak. 

Czytaj więcej:

Polacy zaniepokojeni pandemią najbardziej ze wszystkich narodów

"Coraz więcej Polaków emigruje i wymeldowuje się z Polski"

Polska: 18 467 nowych zakażeń koronawirusem - najmniej od 2 listopada

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement