Nearly 300 crimes in London committed by electric scooter riders

Jak przekazał Simon Ovens z Met Police, londyńscy policjanci tylko w ostatnim czasie zarekwirowali "setki" hulajnóg, które zmodyfikowano w taki sposób, aby osiągały wyższą prędkość - niektóre z nich mogą jechać nawet ponad 70 mph (110 km/h).

Ovens ostrzegł, że hulajnogi to obecnie "nowy trend" wśród przestępców, którzy doceniają fakt, iż są "szybkie, ciche i niezarejestrowane".

Większość przestępstw z użyciem hulajnóg - według ekspeta - to ataki na osoby trzecie, kradzieże oraz rabunki. 

Niezależnie od tych doniesień, policja przypomina, że po londyńskich drogach i chodnikach nie można obecnie poruszać się prywatnymi, elektronicznymi hulajnogami. Osoby przyłapane na ich używaniu mogą otrzymać 6 punktów karnych i mandat wynoszący 300 funtów.

W Londynie trwają obecnie prace Transport for London (TfL) nad uruchomieniem sieci wypożyczalni elektrycznych hulajnóg. Projekt wzorowany na wynajmie rowerów ma objąć 33 gminy w Londynie i zostanie uruchomiony wiosną przyszłego roku.

Hulajnogi te będą mieć zaprogramowany limit prędkości do 15 mil na godzinę w "bezpiecznych" strefach oraz 8 mil na godzinę na drogach publicznych. Zmiana prędkości odbywać się będzie automatycznie, dzięki wbudowanemu GPS.

Jednocześnie Simon Ovens wezwał rodziców, aby "poważnie przemyśleli", czy chcą kupować swoim pociechom takie urządzenia. Przypomniał, że w tym roku odnotowano już 3 zgony spowodowane poruszaniem się elektrycznymi hulajnogami po drogach publicznych.