Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Scientists: Pandemics and epidemics can increase aversion to "others"

Scientists: Pandemics and epidemics can increase aversion to "others"
Izolacja sprzyja fanatyzmowi i zwracaniu większej uwagi na rzeczy, które odróżniają ludzi od tego, co postrzegamy jako nasz własny fenotyp. (Fot. Getty Images)
Instinctive behaviors designed to protect us from disease can lead to avoiding healthy people who just look, talk, or live differently. The conclusions of the American research are reported in the 'Proceedings of the Royal Society of London'.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Gdy rozprzestrzeniają się wirusy, pasożyty i inne patogeny - ludzie i zwierzęta zwykle ograniczają kontakty do najbliższej rodziny i grup rówieśniczych, aby jak najbardziej unikać obcych.

Jednak instynkty rozwinięte w celu ochrony nas przed chorobami mogą powodować unikanie zdrowych osób, które po prostu wyglądają, mówią lub żyją inaczej – wskazuje w swoim artykule Jessica Stephenson, adiunkt na Wydziale Nauk Biologicznych Uniwersytetu w Pittsburgu (USA).

"Podczas epidemii ludzie stają się nadmiernie wrażliwi, więc wszelkie fizyczne nieprawidłowości, które nagle u kogoś wystąpiły, stają się potencjalnym wskaźnikiem infekcji. Stajemy się znacznie bardziej fanatyczni, zwracamy większą uwagę na rzeczy, które odróżniają ludzi od tego, co postrzegamy jako nasz własny fenotyp. Ludzi, którzy wyglądają inaczej niż my i mówią inaczej niż my, co oczywiście prowadzi do znacznie większej ksenofobii " - zauważyła Stephenson.

Jeden z odnotowanych w badaniu przykładów dotyczył czarnych mrówek ogrodowych narażonych na działanie grzyba. Skupiały się one w grupach znacznie mniejszych niż zwykle, co skutecznie ograniczyło rozprzestrzenianie się choroby. Podobne zachowania zaobserwowane u 19 gatunków ssaków naczelnych innych niż ludzie przypisywano również ograniczaniu bezpośredniego rozprzestrzeniania się pasożytów.

"Musimy walczyć z naturalną niechęcią do ludzi" - wskazała ekspertka. (Fot. Getty Images)

Istoty ludzkie mają tę samą biologiczną skłonność rozdzielania się na grupy społeczne - zwracają uwagę naukowcy. Jednak, gdy rozprzestrzeniają się patogeny, ludzie mają tendencję do przyjmowania zestawu zachowań, które są "bardzo czujne i szczególnie podatne na błędy" - zaznaczyła Stephenson. W miarę rozprzestrzeniania się COVID-19 ludzie są jeszcze bardziej podatni na ten impuls.

"Nie powinniśmy dyskryminować różnych grup w naszym dystansowaniu społecznym lub w naszych wysiłkach, aby współpracować w celu pokonania wirusa" - wskazała.

"Ale myślę, że naszą naturalną, wyewoluowaną tendencją byłoby zrzeszanie się tylko w ramach naszych grup. Musimy walczyć z naturalną niechęcią do ludzi, którzy różnią się od nas, i nie zamykać się" - dodała ekspertka.

Czytaj więcej:

Uzależnieni od narkotyków i tytoniu są bardziej narażeni na Covid-19

Wizyta na A&E tylko przez NHS 111? Ruszają testy

Anglia: W kolejnym regionie dodatkowe restrykcje. Obejmą 2 mln osób

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement