Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Meghan Markle urges people to participate in the US presidential election

Meghan Markle urges people to participate in the US presidential election
Meghan Markle słynie z łamania konwenansów i dworskiej etykiety. Teraz namawia do głosowania w wyborach. (Fot. PAP/EPA)
Prince Harry's wife has confessed that she will vote in the upcoming US presidential election. Her decision runs counter to the British royal family's tradition of not getting involved in politics. For a Duchess who has recently decided to leave the court and settle in America, voting is vital.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Meghan Markle i książę Harry wciąż budzą ogromne emocje. Choć zrzekli się funkcji wyższych rangą członków rodziny królewskiej i wyjechali z Wielkiej Brytanii, media wciąż żywo interesują się ich poczynaniami. Według najświeższych informacji, Meghan i Harry kupili niedawno dom w Santa Barbara, w którym zamieszkali wraz z rocznym synkiem Archiem. Markle, która przed ślubem angażowała się w działalność charytatywną i propagowała idee feminizmu, postanowiła podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat głosowania w wyborach, które postrzega jako swój obywatelski obowiązek.

Urodzona i wychowana w Los Angeles była księżna Sussex poinformowała właśnie, że zamierza oddać głos w zbliżających się wyborach prezydenckich w USA, które odbędą się 3 listopada. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że według tradycji brytyjska rodzina królewska, z którą Meghan wciąż jest związana za sprawą małżeństwa z księciem Harrym, pozostaje neutralna politycznie. Członkowie królewskiej familii zwyczajowo nie głosują zatem w wyborach – mimo że nie reguluje tego żaden prawny przepis. "Jako głowa państwa królowa musi zachować ścisłą neutralność w sprawach politycznych" – możemy przeczytać na stronie internetowej rodziny królewskiej.

Decyzja Meghan nie powinna jednak zaskakiwać. Pełniąc funkcję księżnej Sussex dała się poznać jako kobieta o wyrazistych poglądach, a jej nonszalanckie podejście do dworskiej etykiety stało się wręcz legendarne. Teraz, gdy żyje z dala od królewskiego dworu i czyhających na nią na każdym kroku brytyjskich tabloidów, ma znacznie większą swobodę w angażowaniu się w sprawy, w które pragnie się zaangażować – jak choćby głosowanie w wyborach.

"Wiem, jak to jest mieć głos, ale wiem też, jak to jest czuć się pozbawioną głosu. Wiem również, jak wiele kobiet i mężczyzn narażało swe życie po to, byśmy teraz mogli zostać wysłuchani. Głosowanie to nasze podstawowe prawo i szansa na to, by każdy głos został usłyszany. Jeden z moich ulubionych cytatów, do którego często wracamy z mężem, to słowa Kate Sheppard, przywódczyni ruchu sufrażystek w Nowej Zelandii: Nie myśl, że twój pojedynczy głos nie ma większego znaczenia. Deszcz, który odświeża spaloną ziemię, składa się z pojedynczych kropel. Dlatego głosuję" – wyjaśniła Markle w rozmowie z magazynem "Marie Claire".

Dla żony księcia Harry’ego udział w wyborach jest istotny również ze względu na jej feministyczne poglądy. Opowiedziała o tym przed dwoma laty podczas wizyty w Nowej Zelandii. "Tak, prawa wyborcze kobiet są związane z feminizmem, a w feminizmie chodzi o sprawiedliwość. W udziale w wyborach istotne jest nie tylko samo prawo do głosowania, ale także to, co ono oznacza: to podstawowe i fundamentalne prawo człowieka do dokonania wyboru dotyczącego przyszłości jego społeczności. To posiadanie głosu i bycie pełnoprawną częścią świata, do którego należymy" – wyjaśniła wówczas.

Choć Meghan nie zdradziła, na kogo zamierza oddać swój głos, można domniemywać, że nie poprze Donalda Trumpa, o którym wypowiadała się w przeszłości bardzo krytycznie. Oskarżyła go m.in. o mizoginię i tworzenie podziałów w Ameryce.

Czytaj więcej:

Meghan i Harry odcinają się od książki na ich temat

Harry i Meghan "stracili szansę" na powrót do królewskiego życia

Ojciec Meghan Markle apeluje do swojej córki, by nie użalała się nad swym losem

Meghan Markle otrzymała życzenia urodzinowe od rodziny królewskiej

Meghan wygrała sprawę w sądzie o ochronę tożsamości przyjaciółek

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement