Hurkacz withdraws from the US Open a month before the tournament starts

Hurkacz pulled out of Wimbledon earlier this summer, citing irritations in his synovial membrane, which he underwent a procedure to remove.
Hurkacz kontuzji kolana doznał ponad rok temu, w drugiej rundzie Wimbledonu. Choć do gry wrócił już w sierpniu, to wiosną 2025 roku nadal grał z ortezą chroniącą staw.
W czerwcu poinformował, że z powodu podrażnienia błony maziowej nie może wystąpić w Wimbledonie, a na początku lipca zdradził, że przeszedł artroskopię kolana.
28-letni wrocławianin przez ostatni rok rozegrał 37 meczów (bilans 21-16). Bardzo dobre spotkania, zwiastujące powrót do wysokiej formy, przeplatał jednak sytuacjami niepokojącymi. Zdarzyły mu się krecz, walkower czy rezygnacje ze startu w turniejach z powodów zdrowotnych.
Pod koniec maja po zaciętym meczu przegrał z Serbem Novakiem Djokovicem w finale w Genewie, ale w czerwcu wycofał się przed spotkaniem drugiej rundy w holenderskim s'Hertogenbosch, a następnie opuścił turniej w niemieckim Halle, gdzie rok temu dotarł do finału. W efekcie w ciągu roku spadł w światowym rankingu z siódmego miejsca na 38.
Wydawało się, że jest szansa na jego występ w Nowym Jorku, bo zaledwie trzy dni temu organizatorzy opublikowali listę par, które wezmą udział w rozgrywanym w nowej formule turnieju mikstów i Hurkacz znalazł się na niej razem z Chorwatką Donną Vekic.
W US Open nigdy nie przebrnął drugiej rundy. Na tym etapie odpadł również w ubiegłym roku, a to oznacza, że absencja nie będzie dla niego kosztowna, jeśli chodzi o rankingowe punkty.
Rywalizacja na Flushing Meadows w Nowym Jorku rozpocznie się 24 sierpnia.
Czytaj więcej:
Rankingi WTA i ATP: Świątek nadal trzecia. 38. miejsce Hurkacza