Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

French league: Milik's team draw with PSG in the hit of the round

French league: Milik's team draw with PSG in the hit of the round
Wczorajsze spotkanie Olympique z Paris Saint-Germain skończyło się remisem. (Fot. Getty Images)
Olympique de Marseille drew 0-0 at home with leader Paris Saint-Germain in the evening hit of the 11th round of the French Premier League. Arkadiusz Milik played in the host team until the 78th minute, with a goal canceled in the first half after the VAR analysis.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Jeżeli w jednej drużynie w podstawowym składzie wybiegają Lionel Messi, Kylian Mbappe i Neymar, to można spodziewać się goli. Wczoraj dream team z Paryża nie znalazł jednak w Marsylii sposobu na defensywę Olympique.

Wprawdzie już na początku spotkania, po strzale Neymara i pechowej interwencji obrońcy gospodarzy Luana Peresa, piłka wpadła do siatki, jednak nie uznano tej bramki (spalony).

Z gola, ale również bardzo krótko, cieszyli się też gospodarze. W 21. minucie Milik trafił do siatki paryżan - po analizie VAR bramka nie mogła zostać uznana (również spalony).

Od 57. minuty lider z Paryża grał w osłabieniu po czerwonej kartce dla Achrafa Hakimiego, ale wynik 0:0 utrzymał się do końca.

Gorąco było tego dnia na trybunach. W pewnym momencie sędzia musiał na krótko przerwać mecz z powodu rzucanych przedmiotów na boisko. Później natomiast jeden z kibiców wbiegł na boisko w kierunku Messiego, zanim został złapany i eskortowany przez ochroniarzy.

PSG ma obecnie 28 punktów i wciąż prowadzi wyraźnie w tabeli, natomiast OM - z jednym spotkaniem zaległym - zajmuje czwarte miejsce (18).

Wcześniej tego samego dnia Przemysław Frankowski zdobył bramkę dla RC Lens, a jego zespół pokonał u siebie FC Metz 4:1 i jest wiceliderem z dorobkiem 21 punktów. To trzeci gol piłkarza reprezentacji Polski w obecnym sezonie ligowym.

26-letni skrzydłowy dołączył do Lens w sierpniu po dwóch latach w barwach Chicago Fire i w nowym zespole spisuje się bardzo dobrze. Rozegrał cały mecz, a do bramki rywali trafił w 90. minucie, ustalając wynik. Bohaterem gospodarzy był Wesley Said - strzelec dwóch goli w pierwszej połowie. 

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement