Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Formula 1: Vettel the fastest on the first day of testing in Barcelona

Formula 1: Vettel the fastest on the first day of testing in Barcelona
We wczorajszych testach brało udział w sumie 11 kierowców. (Fot. Getty Images)
The German Sebastian Vettel from Ferrari achieved the best lap time on the first day of official tests before the start of Formula One world championship season. Robert Kubica and his team Williams did not train on Monday.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Wicemistrz świata miał wynik 1.18,161, a drugi pod tym względem Hiszpan Carlos Sainz jr (McLaren) uzyskał 1.18,558. Broniący tytułu Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes GP) miał dziewiąty rezultat - 1.20,135. We wczorajszych testach brało udział w sumie 11 kierowców.

Vettel przejechał także największą liczbę okrążeń - 169, co oznacza, że Niemiec pokonał tego dnia prawie 800 km. Sporo jeździli też Holender Max Verstappen z Red Bulla (128 okrążeń), Sainz jr (119) oraz Fin Kimi Raikkonen, który w tym sezonie przeniósł się z Ferrari do Alfa Romeo (114). W minionym sezonie wyścig o Grand Prix na tym torze miał 66 okrążeń.

Dla kibiców czasy i liczba pokonanych "kółek" to tak naprawdę jedyne wymierne wartości oficjalnych testów. Przedstawiciele zespołów przestrzegają jednak, że nie to jest najważniejsze.

"Wszyscy chcemy być na szczycie tabeli wyników i sprawdzać czasy okrążeń, ale nie o to w tych testach chodzi. Raczej o to, żeby badać nowe części i sprawdzać, co pokazują czujniki i dane" - podkreśli szef Mercedesa GP Toto Wolff, cytowany na oficjalnej stronie internetowej Formuły 1.

Tego dnia w Barcelonie nie mogli jeździć zawodnicy Williamsa - Kubica i Brytyjczyk George Russell. Zespół w dalszym ciągu pracuje bowiem nad udoskonaleniem bolidu w fabryce w Grove. Jak zapowiedziała zastępczyni szefa teamu Claire Williams, zawodnicy nie wyjadą na tor wcześniej niż w środę. "To bardzo rozczarowujące, ale niestety w takiej sytuacji się znaleźliśmy" - ubolewała.

Testy potrwają do czwartku w tym tygodniu i od poniedziałku do czwartku w przyszłym.

Kilka chwil po rozpoczęciu pierwszego w tym roku oficjalnego sprawdzianu teamów F1 sesję wstrzymano. To dlatego, że Raikkonen stracił panowanie nad bolidem na jednym z zakrętów i wypadł z trasy. Kierowcy nic się nie stało, auto też nie zostało uszkodzone, ale zakopało się w żwirze i trzeba było przetransportować je do garażu.

Później testy przerwano po raz drugi, gdyż z niewyjaśnionych przyczyn na torze zatrzymał się Romain Grosjean (Haas-Ferrari). "Nie mogę powiedzieć, co dokładnie się stało. Muszę za to przyznać, że po kilku pierwszych okrążeniach byłem zadowolony z tego, jak auto się prowadzi" - stwierdził później Francuz.

W popołudniowej sesji problemy miał także Sainz jr, któremu auto również odmówiło posłuszeństwa. Hiszpan musiał pozostawić McLarena na trasie i piechotą powrócić do alei serwisowej. To spowodowało kolejną krótką przerwę w testach.

Pierwszy wyścig w tym sezonie - o Grand Prix Australii w Melbourne - odbędzie się 17 marca.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 08.05.2024
    GBP 5.0157 złEUR 4.3195 złUSD 4.0202 złCHF 4.4253 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement