Expert in "La Stampa": Covid-19 is rearing its head again
Zakażeń koronawirusem jest "niemało", na co wskazują oficjalne dane, które są jednak znacznie zaniżone, o czym można się przekonać "rozglądając się wokół" - przekazał włoski ekspert, profesor uniwersytetu San Raffaele w Mediolanie. Ostrzegł także, że już prawie nikt nie robi testów.
"Wiedzieliśmy że wraz z nadejściem prawdziwego chłodu, Covid-19 podniesie łeb, tak jak wszystkie wirusy atakujące drogi oddechowe. Ważne jest to, by nie wywołał zbyt dużo szkód" - podkreślił.
Look at the big jump in COVID hospitalizations in Italy the past couple of weeks. So much for the notion that COVID already burned through those most likely to get sick. pic.twitter.com/sL6edc6Xgp
— Michael Olesen ðð·ðºð¸ðºð¦ (@maolesen) November 25, 2023
Zaznaczył, że obecny wariant Omikron jest mniej zjadliwy niż na przykład Delta, "ale u osób osłabionych, zwłaszcza starszych i o obniżonej odporności może wciąż wywołać poważne konsekwencje, kiedy straciło się ochronę, jaką daje szczepionka".
"Obecnie notujemy powolny wzrost hospitalizacji, ale sytuacja może się pogorszyć, jeśli zakażenia będą dalej rosnąć, a szczepienia nie ruszą z miejsca" - wyjaśnił Gianni Rezza. Osobom słabszym zalecił używanie maseczek w zatłoczonych miejscach.
Ponadto rozmówca włoskiej gazety ocenił, że fala zachorowań na grypę nadejdzie zapewne po świętach i wtedy może nałożyć się na szczyt przypadków Covid-19.
Najnowsze dane Ministerstwa Zdrowia z ostatniego tygodnia to około 45 tysięcy stwierdzonych przypadków Covid-19 i 235 wywołanych nim zgonów. W szpitalach przebywa ponad 640 osób zakażonych koronawirusem.
Czytaj więcej:
Do UK wrócą masowe testy na koronawirusa. Powodem duży wzrost infekcji
USA: Rząd oferuje więcej bezpłatnych testów na Covid-19
Czy Chiny ukrywają epidemię? Niewyjaśniony wzrost infekcji płuc, zwłaszcza wśród dzieci
Londyn: Eksperci ostrzegają przed epidemią grypy w biurach