Airlines demand answers after air traffic control failure

Yesterday, 08:00

Dyrektor naczelny Ryanair, Neal McMahon, stwierdził, że "to skandaliczne, że pasażerowie po raz kolejny muszą mierzyć się z opóźnieniami i utrudnieniami z powodu nieudolnego zarządzania NATS przez Martina Rolfe’a". (Fot. Getty Images)

Airlines are demanding answers from the air traffic control (ATC) provider NATS after a system outage grounded flights across the UK.

NATS, which has apologised, said it had taken 20 minutes to resolve the issue by switching to a back-up system.

It resulted in more than 150 flights being cancelled and thousands more being grounded on Wednesday.

News available in Polish

Brytyjski dostawca usług kontroli ruchu lotniczego NATS poinformował, że wykryto "problem techniczny" w centrum kontroli ruchu lotniczego NATS Swanwick w Southampton na południowym wybrzeżu Anglii. Spowodowało to zawieszenie odlotu samolotów w całym kraju. Niektórzy pasażerowie utknęli w samolotach znajdujących się na płycie lotniska.

Po ok. 20 minutach NATS podał, że problem został rozwiązany. Zapowiedział też, że współpracuje z lotniskami oraz liniami lotniczymi w celu ograniczenia utrudnień. Mimo że większość lotnisk wznowiła loty, wiele linii lotniczych ostrzega swoich pasażerów przed opóźnieniami.

ℹ️Technical issue at Swanwick

Our engineers have now restored the system that was affected this afternoon. We are in the process of resuming normal operations in the London area.
(1/2) https://t.co/CI9ZV9Voir pic.twitter.com/g5XgVLgyQ6
— NATS (@NATS) July 30, 2025

Irlandzki przewoźnik Ryanair oświadczył, że zakłócenia trwały "ponad cztery godziny" i spowodowały opóźnienia, co przysporzyło niedogodności tysiącom pasażerów.

Tanie linie lotnicze stwierdziły, że problem jest "całkowicie niedopuszczalny" i wezwały dyrektora generalnego NATS Martina Rolfe do rezygnacji ze stanowiska.

Na razie nie podano, co było przyczyną awarii systemu kontroli lotów. Według NATS, problem miał "związek z radarem" i w celu zapewnienia bezpieczeństwa ograniczono ruch lotniczy. Dodano, że nie ma dowodów na to, że incydent miał podłoże cybernetyczne.

Rząd oświadczył, że "ściśle współpracuje" z NATS, aby zrozumieć, co poszło nie tak.

Ostatnie duże zakłócenia z powodu awarii automatycznego przetwarzania planów lotów miały miejsce w 2023 r. i dotyczyły lotnisk w całej Wielkiej Brytanii.

Marta Zabłocka / PAP / BBC / Adriana C.