Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Two-thirds of women get harassed while running, England survey finds

Two-thirds of women get harassed while running, England survey finds
Niedługo uprawianie sportu na świeżym powietrzu może się stać niebezpieczne dla kobiet w Anglii. (Fot. Getty Images)
More than two-thirds of women experience harassment while running, a study has found, as victims say they no longer report abuse to the police as it has become an “everyday occurrence”.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie w Manchesterze wykazało, że kobiety w północno-zachodniej Anglii doświadczały gróźb, obelg werbalnych i rzucano w nie różnymi przedmiotami, podczas gdy biegały na zewnątrz. 

Jedna z badanych, 39-letnia Lucy, w wywiadzie dla dziennika "The Guardian" przyznała, że porzuciła to hobby po tym, jak podążali za nią 10-letni chłopcy na rowerach, którzy grozili, że ją wykorzystają na tle seksualnym.

"W 2010 roku dużo grałam w siatkówkę, więc dla kondycji zaczęłam biegać. Pewnego razu, w biały dzień, śledziło mnie kilku 10-latków na rowerach, którzy krzyczeli: wyp*** cię w d***. Byłam zszokowana, że dzieci dopuszczają się takiego zachowania i uważały, że jest ono całkowicie w porządku. Przestałam czuć się bezpiecznie" - podsumowała.

Badanie wykazało, że najczęstszym rodzajem przemocy wobec kobiet była przemoc werbalna – aż 58% respondentek stwierdziło, że jej doświadczyło. Ponadto 19% kobiet przyznało również, że było śledzone, a przed 7% badanych ktoś się obnażał.

Trzynaście pań podczas biegu doświadczyło przemocy fizycznej, a siedem - przemocy na tle seksualnym.

Samotnie biegające kobiety są narażone na różnego rodzaju molestowanie ze strony mężczyzn. (Fot. Getty Images)

Odpowiedzialne za to badanie dr Caroline Miles i profesor Rose Broad były zaskoczone nie tyle wynikami badania, co faktem, że to doświadczenie stało się "normalne" dla ankietowanych kobiet.

"Wiele respondentek stwierdziło, że po prostu to akceptuje. Nawet tego nie zgłaszają, bo dzieje się to cały czas" - skomentowała prof. Broad.

Podobny proceder ma miejsce również poza północną Anglią. Emma Loffhagen, 24-latka mieszkająca w Londynie, została zaczepiona podczas biegania przez mężczyznę w furgonetce.

"Opuścił szybę i powiedział mi, że mam ładne nogi, a potem jechał powoli obok mnie, gdy biegłam…" - opowiedziała gazecie kobieta.

Kolejnym kluczowym wnioskiem płynącym z badania było poczucie niepokoju lub strachu wśród kobiet obawiających się przemocy fizycznej.

"Boją się, że zostaną zgwałcone, zamordowane, zaatakowane. Wiemy, że to się zdarza, ale nie są to liczne przypadki… " - ocenia dr Caroline Miles.

Kolejnym kluczowym ustaleniem było to, że jedynie 5% przypadków zostało zgłoszonych na policję. "Wynika to m.in. z niskiego poziomu zaufania do policji i wątpliwości, czy jest ona w stanie cokolwiek zrobić i czy potraktuje to poważnie" - komentują autorki raportu.

Badaczki mają nadzieję, że wnioski z ich pracy pomogą policji w opracowaniu nowych sposobów wspierania kobiet doświadczających przemocy podczas ćwiczeń. Apelują także o rozpoczęcie szerszej debaty na temat molestowania - w nadziei na spowodowanie w tym zakresie istotnej zmiany kulturowej.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 17.05.2024
    GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement