Tories say people denied benefits in UK can return to home countries

Przed swoim dzisiejszym wystąpieniem na konferencji Partii Konserwatywnej, Stride przedstawił propozycje Torysów zakładające obcięcie wydatków publicznych o 47 miliardów funtów rocznie, z czego 23 miliardy mają pochodzić z cięć w systemie zasiłków.

W wywiadzie dla programu "Today" w BBC Radio 4, Stride podkreślił, że duże oszczędności można również uzyskać poprzez wstrzymanie wypłaty długoterminowych świadczeń osobom z - jakto określił - "łagodniejszymi problemami zdrowia psychicznego".

Częścią planu ma być ograniczenie dostępu do zasiłków wyłącznie dla obywateli UK, co oznacza odebranie ich również osobom przebywającym w kraju od wielu lat, nawet jeśli mają prawo stałego pobytu (indefinite leave to remain).

Zapytany, jakie opcje miałyby takie osoby w przypadku znalezienia się w trudnej sytuacji finansowej, Stride odpowiedział, że mogą rozważyć powrót do swoich krajów: "Jeśli pochodzą z innych części świata, będą mieli opcję powrotu".

Dopytywany o to stwierdzenie, wyjaśnił: "Nie mogę mówić o wszystkich indywidualnych przypadkach. Są tacy, których to nie dotknie. Niektórzy będą mogli zmienić warunki pracy, pracować dłużej, czy jakkolwiek inaczej zareagować".

Jednak istotne jest to, że obywatelstwo brytyjskie powinno coś znaczyć. I myślę, że jeśli chodzi o system zasiłków, większość obywateli uważa, że powinien on być przeznaczony właśnie dla obywateli UK.

Jak się zakłada, zasada ta nie obejmie obywateli UE posiadających status osoby osiedlonej (settled status), ponieważ ich prawo do świadczeń jest częścią porozumień zawartych w ramach umowy brexitowej.

Zgodnie z przedstawionymi propozycjami Torysów:

• 8 miliardów funtów rocznie miałoby zostać zaoszczędzone poprzez likwidację ok. 130 tysięcy miejsc pracy w administracji publicznej,
• 7 miliardów funtów – przez cięcie pomocy zagranicznej do poziomu 0,1% PKB (rząd Partii Pracy już wcześniej obniżył ją z 0,5% do 0,3%),
• kolejne oszczędności miałyby pochodzić z likwidacji "kosztownych i nieskutecznych" dotacji ekologicznych, choć szczegóły tych planów nie zostały sprecyzowane.

W rozmowie ze stacją BBC Stride podkreślił, że to Partia Konserwatywna jako jedyna przedstawia realistyczny plan finansowy:

"Budżet na świadczenia socjalne wymyka się spod kontroli. Uważamy, że istnieje ogromny potencjał oszczędności, zwłaszcza jeśli chodzi o osoby z lżejszymi problemami zdrowia psychicznego, które mogłyby pracować, zamiast pobierać zasiłki" – oświadczył.

Dodał, że od 2016 r. liczba urzędników państwowych wzrosła o ponad 35% i według rządu możliwe jest jej redukowanie przy znacznych oszczędnościach.