Smoking three times more prevalent among lower socio-economic groups
HSE zwróciło uwagę, że skala palenia jest aż trzykrotnie wyższa w najniższych grupach społeczno-ekonomicznych niż w tych najbardziej majętnych.
W sumie na Zielonej Wyspie papierosy pali 18 proc. populacji. W grupie najbogatszych osób jest to 11 proc., a w najbiedniejszej - aż 31 proc.
Organ HSE podkreśla, że kluczowe może być "skoncentrowanie się na tej części populacji, która pali najwięcej".
"Różnice są coraz większe. Ciężar szkód związany z paleniem spada tym samym w większym stopniu na najbiedniejszych" - wyjaśnia dr Paul Kavanagh.
Dodaje, iż "istnieje realne ryzyko, iż w miarę jak Irlandia stanie się krajem bez tytoniu, grupy te pozostaną zostawione daleko w tyle".
Dodatkowe fundusze - w wysokości 3 mln euro rocznie - mają być skierowane więc głównie do osób najmniej zamożnych, aby umożliwić im szybkie wyjście z nałogu.
Czytaj więcej:
Palacze bardziej narażeni na hospitalizację i śmierć z powodu Covid-19
E-papierosy na receptę w Wielkiej Brytanii?
Podczas pandemii łatwiej było zacząć palić więcej, niż ograniczyć palenie