Chancellor Rishi Sunak sorry for not being able to protect all jobs

Przestój w gospodarce spowodowany koronawirusem coraz bardziej będzie odbijał się na rynku pracy i pomimo pakietów pomocowych rządu Wielka Brytania stoi w obliczu poważnej recesji - ostrzegają ekonomiści. Rishi Sunak przyznał, że nie będzie w stanie ochronić "każdego miejsca pracy", nawet pomimo premii w wysokości 1 000 funtów dla firm, które przyjmą z powrotem pracowników, urlopowanych przymusowo w ramach tzw. "furlough".
Wczoraj minister poinformował, że premia za utrzymanie miejsc pracy może kosztować kraj nawet 9 miliardów funtów, a dane opublikowane przez resort finansów pokazują, że wydatki publiczne na walkę z koronawirusem wzrosły już do prawie 190 miliardów funtów.
Sunak ogłosił ponadto serię środków mających pomóc gospodarce, w tym obniżkę podatku VAT dla sektora hotelarsko-turystycznego, program premiowy dla pracodawców i program wypłacania pieniędzy w sierpniu.
"Czy bezrobocie wzrośnie, czy ludzie stracą pracę? Tak, a skala tego jest znacząca. Wkraczamy w jedną z najcięższych recesji, jakie ten kraj kiedykolwiek widział. To oczywiście będzie miało znaczący wpływ na bezrobocie i utratę miejsc pracy" - przyznał Sunak w rozmowie z BBC.
"Przez cały kryzys musiałem podejmować decyzje, czy działać na szeroką skalę, w szybkim tempie, czy też działać w sposób bardziej ukierunkowany i dopracowany. Problemem jest dotkliwość tego, co działo się z naszą gospodarką; skala tego, co się działo, i szybkość, z jaką to się działo" - zauważył.

Tymczasem antropolog cyfrowy (badacz relacji między ludźmi a technologią cyfrowej ery - przyp. red.), Richard Skellett uważa, że Wielka Brytania była już w trakcie kryzysu finansowego w ubiegłym roku.
"Już w ostatnim kwartale 2019 r. wiedzieliśmy, że zmierzamy w kierunku załamania gospodarczego, dlatego śmieszne jest to, że ktoś mówi, że nie widzimy problemu zbliżającego się do nas" - ocenił.
Dodał, że każda firma w Wielkiej Brytanii i na całym świecie będzie musiała zmienić się po Covid-19 i skrytykował rząd za "wadliwe" podejście.
"Widzimy, że rząd ma dobre intencje, ale brakuje odpowiedniego działania. Najwyższy czas, abyśmy mieli właściwy plan, aby poprowadzić ten wspaniały kraj do przodu; i wyraźnie nie ma takiego planu, a wszystko, co słyszymy, to puste obietnice i słowa" - stwierdził Skellet, cytowany przez Express.co.uk.
Doradcy finansowi i ekonomiści ostrzegają, że wyjątkowo uciążliwa recesja ma nastąpić pod koniec roku.
Czytaj więcej:
Wielka Brytania cały rok zakończy "na dużym minusie"
MFW: Nadciąga wyjątkowa recesja na świecie
Brytyjski PKB spadł najmocniej od 41 lat
Po £500 dla każdego dorosłego w UK? Rząd rozważa taki pomysł
Rząd UK przeznaczy £2 miliardy na pensje dla młodych ludzi
Kolejne programy rządu UK. Niższa stawka VAT i premie za utrzymanie miejsc pracy