Police discovered a house with 25 people. Internet users: They are Poles

Policja na łamach prasy przekazała, że była zszokowana, kiedy odkryła, że w domu urządzono przyjęcie, w którym uczestniczyło aż 25 osób. Imprezowicze mieli m.in. sprzęt do karaoke, stół z przekąskami oraz alkohol. 

"Funkcjonariusze udali się pod wskazany adres i byli w szoku, kiedy zobaczyli 25 dorosłych i dzieci mających duże przyjęcie z głośnikami i zestawem do karaoke" - przekazano w oświadczeniu prasowym.

"To jasno pokazuje, że ludzie mają kompletny brak szacunku dla porad i nakazów rządowych" - dodano.

Jak informują użytkownicy Twittera, organizatorami domówki byli prawdopodobnie Polacy. "Polskie papierosy na brudnym kaloryferze, polskie soki oraz ogólny stan jedzenia - wszystko wskazuje na to, że to na pewno Polacy" - informuje internautka o imieniu Kate.

Największą sensację wśród internautów wzbudziła jednak taca z pomarańczami jako danie bufetowe oraz połączenie "połowy jajka z kawałkiem chleba i shotem whisky".

Twitterowicze prześcigają się w pomysłach, co mieli na myśli gospodarze, przygotowując tego rodzaju bufet. Spora część internautów zwraca jednak uwagę, że przez tak nieodpowiedzialne zachowanie brytyjski rząd może zaostrzyć regulacje i uniemożliwić wielu ludziom choćby uczęszczanie do pracy. Inni wzywali policję do wprowadzenia surowszych kar, zwracając uwagę, że "to właśnie tacy ludzie są źródłem szerzenia się koronawirusa".

W Wielkiej Brytanii obowiązuje bezwzględny zakaz wychodzenia z domu, a także spotykania się w grupach większych niż 2-osobowe. Jedyną możliwością wyjścia z domu jest udanie się po żywność, leki, na krótkie ćwiczenie fizyczne w okolicy bądź do pracy, której pod żadnym pozorem nie da się wykonywać z domu.