Wildlife experts warn of 'butterfly emergency' after count reveals record low numbers
W ramach Wielkiego Liczenia Motyli, organizowanego przez trzy tygodnie latem, poproszono członków brytyjskiego społeczeństwa o poświęcenie 15 minut na odnotowanie liczby motyli, które widzą w pobliskiej przestrzeni zielonej, czy to w ogrodzie, parku czy na wsi.
Okazało się, że tegoroczne wyniki są najgorsze w 14-letniej historii projektu - dostrzegano średnio siedem motyli na 15-minutowe liczenie, co stanowi spadek o prawie połowę w porównaniu ze średnią z ubiegłego roku, która wynosiła 12.
Butterfly Conservation - organizacja charytatywna zajmująca się dziką przyrodą, która stoi za badaniem - podkreśla, że sytuacja jest "bardzo niepokojąca". "Natura bije na alarm. Musimy działać teraz, jeśli chcemy odwrócić falę tych szybkich spadków i chronić gatunki dla przyszłych pokoleń" - ocenia szef działu naukowego, dr Richard Fox.
Przypomina także, że motyle są istotną częścią łańcucha pokarmowego i kluczowym gatunkiem "wskaźnikowym", ponieważ ich stan mówi nam o zdrowiu szerszego środowiska. To m.in. dzięki motylom możemy cieszyć się ze zbiorów warzyw i owoców, gdyż bardzo wspomagają ich zapylanie.
Był to jednak jeden z najgorszych okresów dla tych pożytecznych owadów. Motyle zostały dotknięte przez mokrą wiosnę i chłodne lato, a ponadto są pod presją utraty siedlisk, zagrożone używaniem pestycydów i ekstremalnymi warunkami pogodowymi spowodowanych zmianami klimatycznymi.
Jak zauważył dr Fox, intensywne zarządzanie terenami wiejskimi i ogrodami, w tym "obsesja na punkcie porządku, która jest po prostu bardzo szkodliwa dla natury", również miało wpływ na zanikanie tego gatunku.
‘Butterfly emergency’ declared as UK summer count hits record low https://t.co/yTNr5UaqLa
— The Guardian (@guardian) September 18, 2024
Butterfly Conservation ogłosiło "stan wyjątkowy dla motyli" i wezwało rząd do całkowitego zakazu stosowania pestycydów neonikotynoidowych.
Pestycydy są dobrze znane ze swojego szkodliwego wpływu na pszczoły i zostały zakazane w Wielkiej Brytanii, ale z niewielkimi wyjątkami.
"Kiedy są stosowane na gruntach rolnych, chemikalia przedostają się do dzikich roślin rosnących na obrzeżach pól, co powoduje, że dorosłe motyle i ćmy piją zanieczyszczony nektar, a gąsienice żerują na zanieczyszczonych roślinach" - wyjaśnił dr Richard Fox.
Czytaj więcej:
Szerszenie azjatyckie w UK: Nowe ostrzeżenie przed groźnymi owadami