Menu

Mohamed Salah hits hat-trick as Liverpool thrash Manchester United

Mohamed Salah hits hat-trick as Liverpool thrash Manchester United
Trzy gole strzelił Mohamed Salah! (Fot. OLI SCARFF/AFP via Getty Images)
When the half-time whistle sounded, with Liverpool 4-0 up and everybody inside Old Trafford well aware that it could have been seven, the boos from the Manchester United fans rang out.
News available in Polish

Liverpool zaczął mecz z animuszem i po niespełna kwadransie prowadził już 2:0. Najpierw podanie Salaha wykorzystał Naby Keita, a następnie Trent Alexander-Arnold idealnie dograł do Diogo Joty.

Jeszcze przed przerwą obaj strzelcy bramek wystąpili w roli asystentów, a z goli cieszył się Salah. Hat tricka Egipcjanin skompletował w 50. minucie.

"Wygrać na tym stadionie 5:0 to po prostu wspaniałe uczucie. Wiedzieliśmy przed meczem, że będzie ciężko, jeśli nie przejmiemy inicjatywy. Każdy z nas dał z siebie 100 procent. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że dalej będziemy napierać" - przyznał Salah na antenie "Sky Sports".

"Co mogę powiedzieć? Czy się tego spodziewałem? Nie. To co mój zespół robił pod bramką rywala była szalone - pressing, walka o piłkę i piękne gole" - dodał trener Liverpoolu Juergen Klopp.

Liverpool w tym sezonie zdobył już 27 goli, co daje średnią trzy na mecz. "The Reds" jako jedynie są niepokonani, a do prowadzącej Chelsea Londyn tracą tylko punkt.

Manchester jest natomiast w kryzysie i nad głową trenera Ole Gunnara Solskjaera zawisły ciemne chmury. W czterech ostatnich meczach jego podopieczni wywalczyli tylko punkt i spadli na siódme miejsce.

Ronaldo nie pomógł - Manchester został rozbity w pył na swoim stadionie. (Fot. OLI SCARFF/AFP via Getty Images)

Rywalizacja "ManU" i Liverpoolu należy do największych w światowym futbolu, w jednym rzędzie stawiana jest z hiszpańskim El Clasico. W ligowych rozgrywkach kluby te spotkały się po raz 177. Manchester ma 68 zwycięstw, Liverpool 59, a remisów było 50.

Tak wysoko na własnym stadionie Manchester United z Liverpoolem wcześniej nigdy nie przegrał. Poprzednio u siebie porażki do zera co najmniej pięcioma golami doznał w 1955 roku, kiedy również 0:5 uległ Manchesterowi City.

"Pozostaje nam tylko przeprosić kibiców. Każdy z nas musi sam ocenić swoją grę, ale jako zespół musimy trzymać się razem. Nie możemy szukać winnych" - zaznaczył kapitan Manchesteru  United Harry Maguire.

Dzisiaj powody do zadowolenia miał Łukasz Fabiański. Polski bramkarz zachował czyste konto, a jego West Ham United pokonał w derbach Londynu Tottenham Hotspur 1:0. Jedyną bramkę w 72. minucie zdobył Michail Antonio. Dzięki temu zwycięstwu, "Młoty" awansowały na czwarte miejsce w tabeli. Od Chelsea mają o pięć punktów mniej.

Czytaj więcej:

Liga angielska: Chelsea znów liderem, Leicester pokonał Manchester United

Czy Manchester United zatrzyma Liverpool?

Jakub Moder nie zatrzymał Manchesteru City

    Rates by NBP, date 21.05.2025
    GBP 5.0178 złEUR 4.2403 złUSD 3.7452 złCHF 4.5365 zł

    Sport