Households to stay worse off than pre-Covid until 2023, says watchdog

Charlie Bean, członek komisji ds. nadzoru budżetowego (OBR), poinformował posłów, że dochody gospodarstw domowych nie powrócą do poziomu z 2019 roku przez kolejne dwa lata. Jego zdaniem główną przyczyną tego stanu rzeczy jest "bardzo niska stopa wzrostu produktywności". Pandemia skutecznie zamroziła dużą część gospodarki, a wiele firm zostało całkowicie zamkniętych.
Kwestia niskiego wzrostu realnych dochodów gospodarstw domowych od momentu zaistnienia kryzysu finansowego była tematem posiedzenia Komisji Skarbu. Przewiduje się, że w latach 2008-2024 dochody wzrosną zaledwie o 2,4 proc. w porównaniu ze wzrostem o 36 proc. w ciągu 16 lat przed kryzysem.
"Mamy niewielki wzrost tempa produktywności (w naszej prognozie). Nie jest to jednak powrót do poziomów sprzed epidemii" – zaznaczył Bean. Jego przewidywania są zbliżone do prognozy przedstawionej w zeszłym tygodniu przez Instytut Studiów Fiskalnych, w związku z opublikowanym projektem budżetu.
Również jej założenia zapowiadają słabe perspektywy dla finansów osób indywidualnych w najbliższym czasie, wskazując, że niska inflacja i rosnące podatki uniemożliwią wzrost większości wynagrodzeń. Stwierdzono ponadto, że gospodarstwa domowe o niskich dochodach również odczują "dotkliwy cios", ponieważ koszty utrzymania będą rosły szybciej niż wysokość zasiłków.
Tymczasem przewodniczący OBR, Richard Hughes, stwierdził, że minister finansów Rishi Sunak może mieć trudności z osiągnięciem swoich założeń zarówno w zakresie redukcji zadłużenia, jak i zbilansowania obecnego deficytu budżetowego w ciągu najbliższych trzech lat.
"Zapas rezerw, który sobie wyznaczył, aby osiągnąć te cele, jest drugim najniższym zapasem, jaki kiedykolwiek miał minister finansów podczas ustalania reguł budżetowych" – ocenił. Zaznaczył jednocześnie, że pozostało bardzo mało miejsca na błędy: "Wystarczy wzrost stóp procentowych o 1 proc., aby łatwo zniweczyć założenia ministra" – dodał.
Komisja ds. Polityki Monetarnej Banku Anglii (MPC) ma spotkać się w najbliższy czwartek, aby zdecydować o podwyżce stóp procentowych z historycznie niskiego poziomu 0,1 proc.
Czytaj więcej:
Brytyjski minister finansów: "Gospodarka rośnie, ale inflacja i koszty życia także"
Od wczoraj wzrosły ceny wszystkich papierosów w UK
Eksperci ostrzegają przed znacznym wzrostem podatków w UK
Wpływ Brexitu na gospodarkę będzie "gorszy niż pandemia"
Budżet 2021: Ceny w UK mogą urosnąć najszybciej od 30 lat