Menu

Lukashenko wins seventh term as Belarus president in election rejected as sham

Lukashenko wins seventh term as Belarus president in election rejected as sham
Łukaszenka sprawuje władzę na Białorusi od 1994 roku. (Fot. NATALIA KOLESNIKOVA/AFP via Getty Images)
Alexander Lukashenko has secured a seventh five-year term as Belarusian president in a resounding election victory that western governments have rejected as a sham.

Lukashenko won 86.8% of the vote in Sunday’s election, according to results published by the country’s electoral commission.
News available in Polish

Według informacji przekazanych przez reżimowe media, pozostali oficjalni kandydaci zdobyli między 1-3 proc. głosów. Przeciwko wszystkim kandydatom zagłosowało 5,1 proc. wyborców - wynika z exit poll.

Niedziela była głównym dniem zorganizowanego przez reżim głosowania, w którym rządzący od 31 lat Łukaszenka sięgnął po siódmą kadencję. 

Opozycja nazywa to głosowanie "bez-wyborami", ponieważ nie było w nim realnych oponentów ani szans na demokratyczny proces.

Liderka opozycji białoruskiej Swiatłana Cichanouska oświadczyła, że ani Białorusini, ani społeczność międzynarodowa nie uznają wyników niedzielnych "wyborów". Parlament Europejski wezwał w rezolucji UE i państwa członkowskie, by nadal nie uznawały Łukaszenki jako prezydenta po "wyborach", które uznała za "fikcyjne".

Poprzednie wybory w 2020 r., pomimo wyeliminowania poprzez aresztowania i sfingowane sprawy karne głównych pretendentów po stronie opozycji – Siarhieja Cichanouskiego i Wiktara Babaryki (obecnie odsiadują wyroki), stały się okazją do zademonstrowania masowego protestu przeciwko Łukaszence.

Wówczas białoruski lider - zdaniem ekspertów – nie doceniając skali niezadowolenia społecznego, dopuścił do wyborów Cichanouską. Propaganda nazywała ją "kurą domową" i "kotletową wróżką", próbując ośmieszać w oczach wyborców.

Pomimo tego, według opozycji i niezależnych podliczeń (realne wyniki nigdy nie były ujawnione), to właśnie Cichanouska wygrała wybory. Natomiast po tym, gdy Łukaszenka został ogłoszony zwycięzcą z wynikiem 81 proc., Białorusini masowo wyszli na ulicę.

Brutalne tłumienie protestów i gwałtowne fale represji politycznych, które były bezprecedensowe nawet dla Białorusi, doprowadziły do zniszczenia lub emigracji opozycji politycznej, mediów, organizacji i aktywistów społecznych, a do więzień wpędziły tysiące ludzi.

Przyjaźń Łukaszenki z Putinem kwitnie.
(Fot. ALEXANDER KAZAKOV/POOL/AFP via Getty Images)

Po pięciu latach, jak informują obrońcy praw człowieka, represje stale trwają, a w więzieniach "za politykę" przebywa obecnie 1 256 osób (co jednak nie jest pełną liczbą).

Po kampanii i brutalnych represjach 2020 r. kraje zachodnie podjęły decyzję o nieuznaniu ogłoszonych oficjalnie wyników wyborów, a Łukaszenka nie jest od tego czasu uznawany za prawowitą głowę państwa.

Zachód utrzymuje kontakty z białoruską opozycją na emigracji, jednak jej realny wpływ i przełożenie na sytuację na Białorusi są znikome. 

Czytaj więcej:

ONZ: Sytuacja w zakresie praw człowieka na Białorusi jest "katastrofalna"

    Rates by NBP, date 25.04.2025
    GBP 5.0033 złEUR 4.2688 złUSD 3.7611 złCHF 4.5278 zł

    Sport