Menu

London’s shocking ‘health expectancy’ gap revealed

London’s shocking ‘health expectancy’ gap revealed
Przeciętny mężczyzna mieszkający w Londynie może oczekiwać, że dożyje 63,9 lat w dobrym zdrowiu, podczas gdy kobieta może oczekiwać, że dożyje 64 lat. (Fot. Getty Images)
Residents in wealthier London boroughs live a decade longer in “good health” than those in poorer areas, analysis shows.
Figures published by the Office for National Statistics (ONS) show that men in Richmond lived to 69.5 in good health between 2021 and 2023, compared with 57.8 in Lewisham.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Dane opublikowane przez ONS pokazują, że mężczyźni w Richmond dożywali 69,5 lat w dobrym zdrowiu w latach 2021-2023, w porównaniu z 57,8 latami w Lewisham.

Oczekiwana długość życia w zdrowiu (HLE) jest definiowana jako miara przeciętnego wieku, do którego dana osoba będzie żyła w dobrym zdrowiu. Jest ona obliczana na podstawie wskaźników umieralności i odsetka osób cieszących się dobrym zdrowiem w populacji.

Przeciętny mężczyzna w Londynie może oczekiwać, że dożyje 63,9 lat w dobrym zdrowiu, podczas gdy kobieta może oczekiwać, że dożyje 64 lat.

Mimo że Londyn ma najwyższy ogólny wskaźnik HLE ze wszystkich regionów w kraju, analiza wykazała wyraźne różnice między biednymi i zamożnymi gminami w stolicy.

Najlepszym wskaźnikiem HLE dla mężczyzn (69,5) i kobiet (70,2) może poszczycić się Richmond, a następnie Kingston upon Thames (68,8 dla mężczyzn i 69,4 dla kobiet).

Natomiast w Lewisham HLE wynosi zaledwie 57,8 dla mężczyzn i 57,2 dla kobiet. Za nim plasuje się Tower Hamlets, gdzie HLE dla mężczyzn wynosi 60, a dla kobiet 59,2.

Mężczyźni w Lewisham żyją prawie o 7 lat krócej w dobrym zdrowiu w porównaniu do sytuacji sprzed dekady, podczas gdy kobiety odnotowały spadek HLE o 8 lat.

W Tower Hamlets wskaźnik HLE dla mężczyzn i kobiet poprawiał się aż do wybuchu pandemii, kiedy to spadł odpowiednio o 3,5 i 4,8.

"Chociaż dane te uwzględniają wpływ pandemii, to zarówno oczekiwana długość życia, jak i oczekiwana długość życia w zdrowiu w Anglii utknęły w martwym punkcie, zanim uderzył Covid-19. Obecnie mamy do czynienia z przedłużającym się okresem, w którym stan zdrowia populacji Anglii nie tylko nie uległ poprawie, ale wręcz się pogorszył" - oceniła Veena Raleigh, starsza specjalistka w organizacji The King's Fund.

"To pokazuje, jak trudne będzie dla rządu osiągnięcie ambitnego celu, jakim jest zmniejszenie o połowę różnicy w oczekiwanej długości życia w zdrowiu między najbogatszymi i najbiedniejszymi regionami Anglii. Zły stan zdrowia jest również poważną przeszkodą dla wzrostu gospodarczego, a szacuje się, że 2,8 mln osób nie jest zdolnych do pracy z powodu złego stanu zdrowia" - zaznaczyła.

"Odwrócenie tej sytuacji będzie wymagało skoordynowanych działań międzyrządowych i inwestycji w celu poprawy zdrowia populacji i zwalczania czynników społeczno-ekonomicznych powodujących nierówności zdrowotne, które nękają naród i niszczą życie jednostek, rodzin i społeczności" - podsumowała Raleigh.

Czytaj więcej:

GUS: Wydłuża się długość życia w zdrowiu Polaków

OECD: Polska i Estonia to jedyne kraje, w których rośnie jakość życia

Londyn: Osoby pracujące na nocnych zmianach mają mniejszą szansę, by zarobić "living wage"

Anglia: NHS wydaje 14,7 mld GBP rocznie na leczenie ofiar błędów medycznych

Raport: Dzieci w angielskich miastach są narażone na "krótsze i niezdrowe" życie

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 13.01.2025
    GBP 5.0733 złEUR 4.2715 złUSD 4.1904 złCHF 4.5699 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement