Hayes man who murdered ex-girlfriend with hammer jailed
Jak donosi BBC, Sandrę Zmijan znaleziono martwą w ogródku przy domu Tadewicza w Hayes 24 września ubiegłego roku.
Podczas rozprawy sąd dowiedział się, że "kobieta otrzymała wiele ciosów młotkiem w głowę z powodu napadu gniewu i zazdrości Polaka".
27-latek miał wpaść w furię po tym, jak dzień wcześniej otrzymał od kobiety SMS-a sugerującego, że "mogą być tylko przyjaciółmi".
23 September 2018: Sandra Zmijan, 32, was found bludgeoned to death with head injuries caused by a blunt object. Wojciech Tadewicz, 26, has been charged with her murder. #IDEVAW pic.twitter.com/cxCTzki2Rf
— CountingDeadWomen (@CountDeadWomen) 25 November 2018
Polak do samego końca nie przyznawał się do winy, argumentując, że nie pamięta zdarzenia, ponieważ palił marihuanę.
"Po zwabieniu jej do domu 20 września, pod pretekstem oddania jej biletu na imprezę bokserską, Tadewicz przeprowadził szalony atak na Sandrę za pomocą młotka. Kobieta wcześniej poinformowała go, że nie chce z nim być w związku. Jej śmierć pozostawiła teraz dwoje małych dzieci bez matki" - przekazał w sądzie komisarz Simon Simoning.
Polak będzie miał możliwość ubiegania się o wcześniejsze zwolenienie dopiero po 22 latach odbycia kary, bo taki minimalny czas pozbawienia wolności ustalił Old Bailey, czyli Centralny Sąd Kryminalny Anglii i Walii.