Coronavirus: Watchdog seeks new powers to fight inflated prices

CMA już teraz, w oparicu o obecnie obowiązujące przepisy, "wysłało setki ostrzegawczych listów" do firm, które przyłapano na zarabianiu na sprzedaży środków ochrony osobistej po nieuczciwych cenach.
Przedstawiciele organu ocenili jednak, że mogliby szybciej uporać się z problemem, gdyby rząd przyznał im tymczasowo dodatkowe prawa z uwagi na trwającą epidemię.
CMA przygotowane jest również na decyzję odmowną w tej sprawie. Wówczas - jak przekazano - "maksymalnie wykorzystane zostaną obecne uprawnienia".
Zarówno CMA, jak i National Trading Standards, informowały kilka dni temu o tym, że otrzymały gigantyczną liczbę skarg i zgłoszeń w sprawie licznych naruszeń dobrych praktyk rynkowych w czasach pandemii. Większość z nich dotyczyła zawyżania cen, co sugerowało, iż handlowcy próbowali zarobić na trudnej sytuacji w kraju. Tego rodzaju działanie jest zakazane prawnie.

Również dziennik "Financial Times" zwracał niedawno uwagę na problem, wskazując, iż ceny niektórych podstawowych produktów ochrony osobistej wzrosły średnio o 130 proc. Największy wzrost cen odnotowano w przypadku żelów antybakteryjnych (średni wzrost cen o 367 proc.).
CMA zapewnia, że prędzej czy później wszyscy, którzy dopuszczali się tej praktyki, zostaną surowo ukarani przez organ kontrolny. Przyznanie mu dodatkowych uprawnień po prostu przyspieszyłoby ten proces.