Menu

Arsenal's promotion to the Champions League, Kiwior's full match

Arsenal's promotion to the Champions League, Kiwior's full match
Arsenal niemal na pewno zostanie wicemistrzem kraju. (Fot. Getty Images)
Arsenal, with Jakub Kiwior in the starting line-up, won in London against Newcastle United 1:0 in the penultimate round of English Premier League football and secured promotion to the next edition of the Champions League. The visiting team is still embroiled in a battle for that goal.
News available in Polish

Tytuł mistrzowski ma już zapewniony Liverpool, który zgromadził 83 punkty, a dzisiaj zmierzy się na wyjeździe z Brighton & Hove Albion. Za jego plecami od kilku tygodni trwa pasjonująca walka o lokaty 2-5, również premiowane awansem do Champions League.

Niedzielne zwycięstwo, odniesione dzięki bramce Declana Rice'a po uderzeniu z dystansu (55.), zapewnia spokój Arsenalowi, który niemal na pewno zostanie wicemistrzem kraju. "Kanonierzy" mają przed ostatnią kolejką 71 punktów, Newcastle, Chelsea Londyn i Aston Villa - po 66, a Manchester City i Nottingham Forest - po 65, przy czym "The Citizens" mają do rozegrania jeszcze dwa mecze.

Kiwior grał od pierwszej do ostatniej minuty i był tego dnia w dobrej dyspozycji. Kilkoma interwencjami przyczynił się do tego, że Arsenal zachował czyste konto. W serwisie Flashscore otrzymał najwyższą ze wszystkich ocenę 8,2 w 10-stopniowej skali. W samej końcówce Polak brał udział w przepychance w polu karnym gospodarzy i został ukarany żółtą kartką.

W niedzielę ważne zwycięstwo odniosło też Nottingham Forest, które pokonało w Londynie West Ham United 2:1. Na ławce rezerwowych gospodarzy siedział bramkarz Łukasz Fabiański, który odchodzi z klubu po tym sezonie. Nie dostał jednak od trenera szansy wejścia na plac gry i pożegnania się z kibicami.

"Czuję się rozczarowany. Po cichu liczyłem, że będzie mi dane pożegnać się w meczu domowym, przed własnymi kibicami, chociaż przez chwilę grając na boisku. Niestety, tak się nie stało. Szkoda" - oznajmił 40-letni Polak w rozmowie na platformie Viaplay.

W ostatniej kolejce jego zespół zagra na wyjeździe ze zdegradowanym już Ipswich Town. "Młoty" zakończą sezon co najwyżej na 14. miejscu, ale nie są już zagrożone spadkiem.

W pierwszym niedzielnym meczu 13. w tabeli Everton pokonał u siebie ostatnią ekipę Southampton 2:0. Obie bramki zdobył reprezentant Senegalu Iliman Ndiaye. "Święci" już wiele tygodni temu stracili szansę na utrzymanie w ekstraklasie.

W składzie, a nawet w kadrze meczowej Southampton zabrakło Jana Bednarka, który grał ostatnio regularnie. Oficjalnie Polak zmaga się z kontuzją, ale w mediach pojawiły się spekulacje, że po zakończeniu sezonu 29-letni obrońca zmieni klub i może mieć to związek z decyzją trenera.

Był to ostatni występ Evertonu na stadionie Goodison Park, na którym "The Toffees" rozgrywali swoje mecze przez 133 lata. Od przyszłego sezonu przenoszą się na Bramley-Moore Dock, natomiast na Goodison Park grać będzie kobieca drużyna Evertonu.

Na trybunach zasiadło tego dnia wiele osób związanych w przeszłości z klubem, m.in. Tim Cahill czy Wayne Rooney.

W starciu drużyn, które - podobnie jak Southampton - już wcześniej straciły szansę na utrzymanie, Leicester City pokonało u siebie Ipswich Town 2:0. Jedną bramkę dla gospodarzy zdobył Jamie Vardy. Był to 200. gol 38-letniego napastnika w 500. występie w barwach "Lisów" (licząc wszystkie rozgrywki). Anglika w przyszłym sezonie już w tym klubie nie będzie.

Po zakończeniu spotkania odbyła się oficjalna ceremonia pożegnania Vardy'ego, w której udział wzięli jego byli koledzy z sezonu 2015/16, kiedy Leicester City sensacyjnie zdobyło tytuł mistrzowski. Wśród zaproszonych był Marcin Wasilewski.

W bramce Leicester City całe spotkanie rozegrał Jakub Stolarczyk.

Czytaj więcej:

Liga angielska: Remis Liverpoolu z Arsenalem

Aston Villa pokonała Tottenham, Cash rozegrał cały mecz

    Rates by NBP, date 30.05.2025
    GBP 5.0552 złEUR 4.2507 złUSD 3.7537 złCHF 4.5555 zł

    Sport