Covid: Shops in England can open 24 hours a day over Christmas

Dzięki zielonemu światłu od rządu, angielskie sklepy będą mogły tymczasowo zignorować przepisy ograniczające godziny otwarcia sklepów.
Robert Jenrick na łamach "Daily Telegraph" przekazał, że złagodzenie zasad umożliwi "przyjemniejsze i bezpieczniejsze" zakupy. Dodał, iż ostateczna decyzja w sprawie tego, jak długo ma być otwarty sklep, należy do właścicieli sklepów i lokalnych władz w każdej gminie.
Jednym z pierwszych sklepów, który ogłosił chęć działania 24h na dobę, jest Primark. Właściciel sieci przekazał, iż całodobowe sklepy będą otwarte już od środy.
Miesiące restrykcji i ograniczeń związanych z epidemią mocno uderzyły w brytyjskie ulice handlowe - tzw. high street. Jak oceniają media, poluzowanie zasad związanych z godzinami otwarcia pozwoli właścicielom biznesów na zwiększenie swoich dochodów.
Nowe zasady - jak informuje prasa - obowiązywałyby od poniedziałku do soboty.
"Podejrzewam, że nikt z nas nie lubi poruszać się w tłumach i nikt nie byłby tym zachwycony w czasie, gdy dystans społeczny jest tak ważny " - przekazał Robert Jenrick na łamach "Daily Telegraph".
"Te zmiany oznaczają, że lokalne sklepy mogą być otwarte dłużej, zapewniając przyjemniejsze i bezpieczniejsze zakupy przy mniejszym obciążeniu transportu publicznego" - podkreślił.
Jednocześnie minister wezwał lokalne władze, aby oferowały biznesom na terenie gmin "największą możliwą elastyczność" przy zezwalaniu na dłuższe godziny handlu.
Czytaj więcej:
Primark może mieć problemy z dostawami odzieży z Chin
Primark otworzył pierwszy sklep w Polsce
Primark: Rekordowa sprzedaż piżam i ubrań "do domu"
Szefowa KE ostrzega przed szybkim łagodzeniem restrykcji i trzecią falą
W Szkocji świąteczne "bańki" może tworzyć maksymalnie osiem osób
Johnson ostrzega: "Nieprzestrzeganie restrykcji grozi nowym lockdownem"
Irlandia Północna zaczęła lockdown, Walia zapowiada nowe restrykcje