Man fined £10,000 after 60 attend Manchester party

Dzisiaj ok. godz. 00:30 w nocy policja otrzymała zgłoszenia od zaniepokojonych mieszkańców Simpson Street w Angel Meadows. Funkcjonariusze, którzy zjawili się na miejscu, zastali ok. 50-60 osób bawiących się w dwupokojowym mieszkaniu. 

Żaden z imprezowiczów nie miał założonej maseczki ochronnej ani nie zachowywał dystansu społecznego. Organizator zabawy został ukarany grzywną w wysokości 10 tys. funtów za złamanie obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa.

Z kolei w piątek policja hrabstwa Greater Manchester również nałożyła grzywnę w wysokości 10 000 funtów na 38-letniego mężczyznę, który urządził w domu spotkanie na ponad 30 osób - donosi Metro.co.uk.

"Było to rażące naruszenie prawa związanego z koronawirusem. Organizator tego zgromadzenia naraził obecnych na ryzyko zakażenia Covid-19, a co za tym idzie - mógł zwiększyć presję na NHS" - podkreślił Chris Hill z lokalnej policji.

Do podobnego zdarzenia doszło w Canterbury (hr. Kent), gdzie policja nałożyła grzywny w wysokości 200 funtów na cztery młode osoby za zorganizowanie w mieszkaniu imprezy, w której brało udział ok. 20 osób. Zabawę urządzono w nocy ze środy na czwartek, który był pierwszym dniem kolejnego lockdownu w Anglii. 

Nowe obostrzenia obejmują nakaz pozostania w domu i ograniczenie wychodzenia na zewnątrz, poza ważnymi powodami. Zakazano też spotkań wewnątrz budynków osób z różnych gospodarstw domowych. Spotkania na zewnątrz mogą odbywać się w ramach jednego gospodarstwa domowego, tzw. bańki wsparcia lub z maksymalnie jedną osobą z innego gospodarstwa domowego.

Restrykcje będą obowiązywały do 2 grudnia. Szczegółowe informacje na temat nowych zasad znajdują się na stronie brytyjskiego rządu.