‘Would you survive 72 hours?’ Germany and the Nordic countries prepare citizens for possible war
Perspektywa szerszego konfliktu w Europie wydaje się odległa, ale niektóre kraje traktują ją poważnie – i, jak to określił minister obrony Niemiec, Boris Pistorius, podejmują kroki, aby uczynić populację "zdolną do wojny".
Pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę dramatycznie podniosła napięcia związane z bezpieczeństwem w regionie bałtyckim, co skłoniło Finlandię i Szwecję do przystąpienia do NATO. Jednak potencjał wojskowy to nie wszystko: obywatele również muszą być przygotowani.
"Żyjemy w niepewnych czasach. W naszym zakątku świata toczą się obecnie konflikty zbrojne. Terroryzm, cyberataki i kampanie dezinformacyjne są wykorzystywane do osłabiania nas i wywierania na nas wpływu" – czytamy w prologu do szwedzkiej broszury.
Znajdują się w niej porady dotyczące m.in. systemów ostrzegawczych, schronów przeciwlotniczych, bezpieczeństwa cyfrowego i sposobu korzystania z toalety, gdy nie ma wody.
#war_future. ‘Would you survive 72 hours?’ #Germany and the Nordic countries prepare citizens for possible war. https://t.co/RsxA1aaBtf
— #War_in_Ukraine #Facts #Opinions #Trends #Kharkiv (@HarZizn) December 1, 2024
Ulotka zaleca również, aby mieć w domu zapas wody (i co roku sprawdzać, czy jest bezpieczna); mieć dużo koców, ciepłych ubrań i alternatywnego ogrzewania; zaopatrzyć się w radio zasilane bateriami; przechowywać dużo wysokoenergetycznego, szybkiego w przygotowaniu jedzenia.
Reakcje mieszkańców Szwecji były różne. Jedni twierdzą, że "dobrze jest być przygotowanym", ale u innych wzbudza niepokój i przerażenie.
Norweska dyrekcja ds. ochrony ludności, DSB, rozesłała podobną broszurę do 2,6 miliona gospodarstw domowych w kraju. "Żyjemy w coraz bardziej niespokojnym świecie, dotkniętym zmianami klimatycznymi, zagrożeniami cyfrowymi, a w najgorszym przypadku aktami wojny" - czytamy w wydawnictwie.
Norweska ulotka radzi ludziom na przykład, aby mieli zapas niepsującej się żywności na co najmniej tydzień, w tym "chrupkie pieczywo, konserwowane nasiona roślin strączkowych i fasoli, konserwowane pasty kanapkowe, batony energetyczne, suszone owoce, czekoladę, miód, ciasteczka i orzechy".
Norwegia radzi również mieszkańcom, aby zaopatrzyli się w niezbędne leki – w tym tabletki jodu, na wypadek awarii nuklearnej – i, podobnie jak Szwecja, zaleca, aby ludzie mieli kilka kart bankowych i trzymali w domu pod ręką zapas gotówki.
W Finlandii z kolei dostępny jest obszerny przewodnik internetowy zatytułowany "Przygotowanie na incydenty i kryzysy", który oferuje mieszkańcom informacje i porady na różne tematy, od przerw w dostawie wody po pożary lasów, załamanie się Internetu lub "długoterminowe kryzysy… takie jak konflikty zbrojne".
Na osobnej stronie internetowej 72tuntia.fi, Finlandia – która dzieli mającą 1 340 km granicę z Rosją – pyta swoich obywateli wprost: "Czy przetrwałbyś 72 godziny?" w różnych sytuacjach kryzysowych, zapraszając ich do sprawdzenia swoich umiejętności i zapasów w serii testów.
Strona zawiera porady dotyczące wzmacniania odporności psychicznej, "aby zwiększyć zdolność radzenia sobie w trudnych okolicznościach", poprawy osobistego cyberbezpieczeństwa i schronienia się w pomieszczeniach ("Zamknij drzwi i okna. Włącz radio. Czekaj spokojnie na instrukcje").
Tymczasem Niemcy skupiają się na zwiększeniu liczby bunkrów i schronów ochronnych po oficjalnym szacunku, że kraj liczący 84 miliony mieszkańców ma mniej niż 600 schronów publicznych, które łącznie mogą pomieścić zaledwie 480 000 osób.
Wiele schronów z czasów zimnej wojny zostało rozebranych z powodu przekonania, że nie będą już potrzebne, ale Berlin uruchomił teraz krajowy plan bunkrów w ramach Federalnego Urzędu Ochrony Ludności - w tym aplikację geolokalizacyjną na telefon.
Eksperci przewidują, że atak Rosji może być możliwy w ciągu najbliższych pięciu lat, a obecnie trwają poszukiwania jakiejkolwiek struktury, która mogłaby zostać wykorzystana w przypadku takiego zdarzenia, w tym stacji metra i piwnic urzędów publicznych, szkół i ratuszy.
Niemieckie gospodarstwa domowe zostały wezwane do dostosowania własnych piwnic, garaży lub pomieszczeń magazynowych lub wykopania starych bunkrów, podczas gdy deweloperzy będą prawnie zobowiązani do umieszczania bezpiecznych schronów w nowych domach – tak jak zrobiła to już Polska.
Gazeta "Frankfurter Allgemeiner" w tym miesiącu ujawniła szczegóły 1000-stronicowego dokumentu wojskowego skierowanego do niemieckich przedsiębiorstw – doradzającego im na przykład szkolenie dodatkowych kierowców ciężarówek – ale zawierającego także zalecenia dotyczące gotowości cywilnej dla osób fizycznych.
Czytaj więcej:
Ekspert: Świat wchodzi w najbardziej niepewny i podatny na konflikty czas
UK: "Byli ministrowie obrony nie mają racji, twierdząc, że kraj jest nieprzygotowany na wojnę"
W UK od ponad pół wieku nie ma odrębnej formacji obrony cywilnej
Ekspert Chatham House: Zachód wciąż nie docenia skali rosyjskiego zagrożenia