Menu

Macron, Merkel, May express 'regret' at Trump's Iran move

Macron, Merkel, May express 'regret' at Trump's Iran move
Przedstawiciele europejskich mocarstw wspólnie skrytykowali Trumpa za jego decyzję. (Fot. Getty Images)
European powers pledged their continued support for the Iran nuclear deal.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Liderzy trzech państw zaznaczyli, że ich kraje pozostają zobowiązane tą umową z 2015 roku (JCPOA), oceniając, że jest ona "istotna dla naszego wspólnego bezpieczeństwa". "Wzywamy wszystkie strony (układu) do dalszego zobowiązania się do jego pełnej implementacji i działania w duchu (wspólnej) odpowiedzialności" - napisali przywódcy.

Jak dodali, zgodnie z oceną Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Iran przestrzega ograniczeń zapisanych w porozumieniu, a w efekcie "świat jest bezpieczniejszym miejscem".

May, Merkel i Macron jednocześnie wezwali Stany Zjednoczone do "zapewnienia, że struktury JCPOA są nienaruszone, a podejmowane (przez USA) działania nie powstrzymują pełnej implementacji umowy przez pozostałych sygnatariuszy".

Przywódcy Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji jednocześnie zachęcili Iran do tego, by "powściągliwie zareagował" na decyzję amerykańskiej administracji, nadal wypełniając swoje zobowiązania i współpracując z MAEA dla realizacji celów porozumienia, w tym przez dopuszczanie międzynarodowych inspektorów.

Jak zaznaczyli, w zamian "Iran wciąż powinien być objęty zawieszeniem sankcji, do czego ma prawo tak długo, jak długo przestrzega warunków umowy".

"Nie ma wątpliwości, że irański program nuklearny musi pozostać pokojowy i cywilny. Wychodząc od JCPOA jako od podstawy, zgadzamy się, że istnieją inne poważne kwestie, które są źródłem niepokoju i muszą być rozwiązane" - napisali liderzy, podkreślając, że w tym celu konieczne jest wypracowanie nowych, "długoterminowych ram dla irańskiego programu nuklearnego", które zaczęłyby obowiązywać po wygaśnięciu postanowień obecnej umowy w 2025 roku.

Wśród potencjalnych kwestii, które wymagają ściślejszych regulacji, są m.in. obawy dotyczące irańskiego programu pocisków balistycznych, a także "destabilizujących działań (Iranu) w regionie, w szczególności w Syrii, Iraku i Jemenie".

"Rozpoczęliśmy już konstruktywne i wzajemnie korzystne dyskusje na ten temat i E3 (grupa trzech państw europejskich - przyp.red.) jest zobowiązana do kontynuowania ich wraz z kluczowymi partnerami oraz zaniepokojonymi państwami na terenie całego regionu" - zapewniono.

Wczoraj wieczorem prezydent Trump ogłosił, że wycofuje USA z porozumienia nuklearnego z Teheranem, a "potężne sankcje" wobec Iranu wchodzą w życie. Podkreślił, że umowa była "sama w swej istocie" nieudana oraz że USA mają dowody, iż Teheran pracował nad programem nuklearnym mimo jej podpisania.

Jak wynika z opublikowanego sondażu Reuters/Ipsos, ponad dwie trzecie Amerykanów jest przeciwnych decyzji prezydenta Donalda Trumpa - popiera ją zaledwie 29 procent obywateli USA.

W związku z niestabilną sytuacją w regionie, Izrael zlecił lokalnym władzom na okupowanych przez Izraelczyków Wzgórzach Golan, by "otworzyły i przygotowały schrony (przeciwlotnicze)" w obliczu "nieregularnej działalności sił irańskich w Syrii". Według izraelskich mediów, polecenie przygotowania schronów wydano po raz pierwszy od czasu wybuchu przed siedmioma laty wojny domowej w Syrii.

W telewizyjnym wystąpieniu po deklaracji Trumpa premier Izraela Benjamin Netanjahu wyraził uznanie dla twardej postawy prezydenta USA wobec Iranu i nawiązał do napięć wywołanych konfliktem w Syrii.

"Przez ubiegłe miesiące Iran dostarczał śmiercionośną broń swym siłom w Syrii w celu atakowania Izraela. Na każdy atak na nasze terytorium odpowiemy z pełną mocą" - dodał.

W irańskich mediach zawrzało. (Fot. Getty Images)

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 25.11.2024
    GBP 5.1929 złEUR 4.3319 złUSD 4.1297 złCHF 4.6457 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement