Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Iga Świątek: "I hope that my adulthood in life and tennis will come naturally to me"

Iga Świątek: "I hope that my adulthood in life and tennis will come naturally to me"
W najbliższych planach Iga Świątek ma starty w Waszyngtonie, Toronto i Cincinnati. (Fot. Getty Images)
Iga Świątek, who plays the first full seniors season, thinks that adulthood combines with tennis. She just turned 18.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Obecny rok jest pierwszym, w którym Świątek startuje już wyłącznie w seniorskich turniejach i to w tych najwyższego szczebla - WTA i w Wielkim Szlemie. W imprezie cyklu w Lugano dotarła do finału, a we French Open do 1/8 finału. Zaznaczyła, że w pierwszej połowie roku poszło jej lepiej niż zakładała. Dodała też, że spodziewała się, iż będzie to dla niej niełatwy czas i będzie musiała być przygotowana na porażki.

"A nie jest to łatwe. Zawsze miałam problem z przegrywaniem i przeżywałam to. Ale - tak jak się mówi w naszym środowisku - większość tenisistów przegrywa co tydzień" - zwróciła uwagę 61. rakieta świata.

Warszawianka 31 maja stała się pełnoletnia. Obecny sezon zaś jest jej pierwszym w pełni seniorskim. W poprzednim bowiem startowała jeszcze też w juniorskich turniejach.

"Czy trudniejsza jest dorosłość tenisowa czy życiowa? Myślę, że to się łączy. Mam nadzieję, że mi to przyjdzie naturalnie. Niczego nie wymuszam, staram się rozwijać w swoim tempie. Ale to nie jest trudność tylko po prostu etap, który trzeba przejść" - zaznaczyła.

Wśród polskich tenisistów zaszła zmiana pokoleniowa. Kiedyś przy jednym stoliku podczas Wielkich Szlemów spotykali się: siostry Agnieszka i Urszula Radwańskie, Marcin Matkowski, Mariusz Fyrstenberg, Łukasz Kubot i Alicja Rosolska. Obecnie w zawodach tej rangi zobaczyć można już tylko ostatnią dwójkę, a w singlu - poza Świątek i bardziej doświadczoną Magdą Linette - startują 22-letni Hubert Hurkacz i starszy o rok Kamil Majchrzak.

"Na razie nie mieliśmy zbyt wielu okazji do spotkań, bo każdy był skoncentrowany na swoich meczach. Ale mam nadzieję, że jak będziemy dłużej razem na tourze, to będzie ich więcej" - dodała Świątek.

Rok temu triumfowała w juniorskim Wimbledonie i wielu kibiców liczyło, że w debiucie w seniorskiej edycji tego wielkoszlemowego turnieju również pokaże się z dobrej strony. Szybko jednak pożegnała się z rywalizacją - przegrała w meczu otwarcia ze Szwajcarką Viktoriją Golubic 2:6, 6:7 (3-7).

"Można powiedzieć, że trochę założono z góry, że skoro wygrałam tu rok temu, to trawa będzie tą nawierzchnią, na której będzie mi najlepiej szło. Poza tym tenis seniorski jest znacznie inny od juniorskiego. Bardzo ciężko mi się w tym roku grało na trawie, a w zeszłym jakby nie miało to dla mnie w ogóle znaczenia. Poprzednio trenowałam na tej nawierzchni z takim średnim nastawieniem, a wyszłam na mecz i czułam się o wiele lepiej. Teraz było odwrotnie. Tenis jest nieprzewidywalny" - podsumowała.

Z tegorocznej edycji londyńskiej imprezy pozostanie jej jednak jedno miłe wspomnienie. Przed jej rozpoczęciem pewnego dnia trenowała, mając obok siebie po jednej stronie Szwajcara Rogera Federera, a po drugiej Hiszpana Rafaela Nadala.

"Lepiej nie mogłam trafić" - przyznała z uśmiechem.

Jak na razie największe sukcesy w tym roku zanotowała na "mączce". Trener Piotr Sierzputowski zaznaczył, że jego podopieczna na kortach ziemnych - niezależnie od samopoczucia - gra dobrze.

"Dokładnie tak jest i mam nadzieję, że tak pozostanie. Ale też chciałabym się rozwijać i osiągać dobre wyniki na innych nawierzchniach" - zastrzegła.

Wimbledon był rozgrywany podczas szkolnych wakacji, ale Świątek - w natłoku wcześniejszych startów - dotarła do Londynu, nie widząc nawet wcześniej swojego świadectwa. Czas po tym turnieju poświęciła na odpoczynek - m.in. pływała na paddleboardzie nad Zalewem Zegrzyńskim i nadrabiała zaległości w czytaniu.

"Ostatnio wciągnęły mnie książki historyczne" - zaznaczyła tenisistka, którą w przyszłym roku czeka matura.

Przed nią teraz przygotowania do części sezonu na kortach twardych. W najbliższych planach ma starty w Waszyngtonie, Toronto i Cincinnati.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement