Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brexit has shown that one can stop and "get out of European integration"

Brexit has shown that one can stop and "get out of European integration"
Brexit pokazuje, że „można się zatrzymać i wyjść z integracji europejskiej, i jest życie poza Unią”... (Fot. Thinkstock)
Brexit for the Union is a very difficult topic because it has shown that European integration is not unidirectional, that one can stop and 'get out of European integration' and live outside the Union, 'says Dr Krzysztof Winkler from the research group Britannia.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

W ocenie eksperta to dla propagatorów unii federalnej, czyli Europy narodów, jest dużym ciosem. „Oni w tej chwili wydają się robić bardzo dużo, żeby jak najbardziej opóźnić ten proces (…), by powstrzymać niejako proces wychodzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, jeżeli się da. A jeżeli się nie da to maksymalnie utrudnić z tego punktu widzenia, że mogłoby się okazać, że Brytyjczycy wynegocjują sobie takie warunki, które pozwolą jednocześnie handlować i być poza Unią Europejską” - zauważa Krzysztof Winkler.

Według eksperta, to z kolei mogłoby być sygnałem dla innych państw, że też mogą wyjść ze Wspólnoty, wynegocjować podobne warunki jak brytyjskie i handlować z Unią, a jednocześnie nie podlegać rozwiązaniom, które narzuca Bruksela.

Winkler przypomniał, że celem Brexitu było w zasadzie uzyskanie kontroli nad granicami. „Natomiast nie należy zapominać, o tym, (…) że prawie połowa brytyjskiego handlu jest kierowana do Europy, to jest wyjątek w historii”.

Jak przyznał ekspert, to co już widać w proponowanych przez Wielką Brytanię rozwiązaniach dot. Brexitu, to dążenie do tego, żeby było jak najmniej nowych przeszkód w prowadzeniu biznesu między Wielką Brytanią a Unią Europejską. „Na pewno będą bardzo dużą kwestię odgrywały interesy City i utrzymania City jako jednego z największych hubów finansowych świata, obok powiedzmy Nowego Jorku, Szanghaju, Tokio” – ocenia Winkler.

Zwraca też uwagę, że tradycyjne brytyjskie rynki zbytu to obie Ameryki, Afryka i Azja: „Brytyjczycy już od 2010 roku, za pierwszej kadencji premiera Camerona, rozpoczęli działania zmierzające do tego, żeby przesunąć strumienie handlu właśnie z Europy na te tradycyjne brytyjskie rynki. Myślę, że to jest też ten cel”.

Jego zdaniem, biorąc pod uwagę fakt, że największą gospodarką świata w tej chwili są Stany Zjednoczone, zaraz za nimi znajdują się Chiny, a nieco dalej Indie, to „Brytyjczycy na pewno bardzo chętnie by weszli i zrobili tam interesy”. 

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 10.05.2024
    GBP 4.9961 złEUR 4.2979 złUSD 3.9866 złCHF 4.3984 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement