Świąteczne zwyczaje, które zniszczyli millenialsi
Nie tak dawno wymienialiśmy listę rzeczy, które zaczęły bezpowrotnie ginąć odkąd millenialsi stali się dorośli i zaczęli być siłą napędową handlu. Nie powinno nikogo dziwić, że również święta doczekały się licznych "modyfikacji" - zwyczaje i tradycje, które ustaliły poprzednie pokolenia, dziś nie pasują już do wizji współczesnego świata.
Tematem zainteresowali się organizatorzy corocznych targów Ideal Home Show, którzy przeprowadzili badania związane z obchodzeniem świąt wśród osób mających dziś 18-34 lat. Jakie wnioski wyciągnięto?
Okazuje się, że tylko 6 procent millenialsów rozważa wyjście na ulicę i chodzenie od domu do domu jako kolędnik. Jeszcze 20 lat temu, kolędowaniem trudniło się ponad 60 procent mieszkańców.
Świąteczne potrawy? Nuda! Przedstawiciel pokolenia Y nie spędza w kuchni zbyt wiele czasu i jeśli zdecyduje się na jakąkolwiek formę kulinarnej aktywnosci, poza dokonaniem zamówienia na Uber Eats, to będzie to kupno gotowego do złożenia domku z piernika. Wiedzą o tym producenci tego przysmaku, co zaowocowało obecnością takich zestawów w każdym możliwym supermarkecie w UK.
W przeciwieństwie do poprzedniej generacji, millenialsi nie mają zwyczaju wręczania świątecznych podarunków listonoszowi. Nie mają problemu z wręczeniem napiwku, ale zwyczaj ten dominuje głównie wśród starszych osób.
Świąteczny pocałunek pod jemiołą? Kolejna bujda! Jak zauważono, tylko 1 na 10 osób zamierza w ogóle zakupić jemiołę. Podobnie jest z choinkami - nie da się nie zauważyć, że cena świątecznego drzewka z roku na rok jest coraz niższa. Nic dziwnego - tylko 22 procent millenialsów chce postawić w swoim domu choinkę. Wśród nich, aż 45 procent wybierze sztuczne drzewka, najlepiej z nałożonymi już lampkami.
Jednym z symboli świąt w UK od zawsze było wieszanie świątecznego wieńca na drzwiach. Jak zapewne można się było domyślić, młodsze pokolenie nie praktykuje już tego zwyczaju - tylko 16 procent zakupiło w tym roku taką ozdobę.
Z listy świątecznych zwyczajów znikło również wieszanie skarpet na podarunki na kominku - tylko co czwarta osoba w wieku 18-34 zamierza to praktykować.
Nie wszystko jednak stracone. Istnieją zwyczaje, które millenialsi wciąż praktykują, a nawet przywracają "do życia". Pojawiły się również nowe aktywności, które nie istniały w czasach poprzednich generacji.
Jedną z nowości jest wrzucanie filmików na Snapchacie z filtrem przerabiającym twarz na małego Jezuska. Dużą popularnością cieszy się również filtr ze spadającym śniegiem i choinką. W okresie świątecznym media społecznościowe zasypywane są podobnymi zdjęciami, a rodzinne selfie stało się już niemal tradcyją.
Swój renesans przechodzą ręcznie pisane kartki świąteczne. Wysyłanie pocztówek tradycyjną pocztą ponownie staje się modne i aż 75 procent millenialsów wysłało w tym roku życzenia w takiej formie. Eksperci szacują, że odsetek ten będzie rósł wśród pokolenia Y z roku na rok - paradoksalnie wśród poprzedniej generacji będzie natomiast spadał.
Również mince pie, brytyjski przysmak na święta, zbyt prędko nie odejdzie w zapomnienie. Przekąskę zamierza w tym roku zakupić aż 60 procent młodych ludzi.
Prawdziwym hitem sprzedaży są również słynne świąteczne sweterki. Tu obowiązuje zasada - im bardziej obciachowy tym lepiej! Millenialsi wydali w tym roku krocie na ten element ubioru, a producenci prześcigają się w wymyślaniu coraz dziwniejszych projektów.
Inne badanie, na które powołał się niedawno brytyjski tabloid "The Sun", wykazało, że zdecydowana większość millenialsów uważa, że są zdecydowanie lepsi w organizacji świąt od swoich rodziców. Zapytanie o listę przygotowań i zasad związanych z przedświąteczną gorączką, na pierwszym miejscu wymienili oni kupno unikatowych prezentów. Kolejne miejsca zajęły: zorganizowanie przyjęcia, unikanie jakiegokolwiek stresu, zapewnienie gościom dobrego jedzenia oraz zrobienie gigantycznych zakupów spożywczych.
Obowiazują również restrykcyjne zasady, o których poprzednia generacja z pewnością by nie pomyślała - podczas świątecznego przyjęcia nie używa się plastikowych sztućców, a wśród potraw musi znaleźć się przynajmniej jedna pozycja wegańska. I gdyby ktoś wpadł na pomysł kupna piernikowego ludzika, to nie może on posiadać zdefiniowanej płci.
Pewne jest jedno - bez względu na charakter świąt, ich duch zawsze jest taki sam i pozwala na miłe spędzenie czasu w gronie przyjaciół lub rodziny.
A jakie zwyczaje świąteczne praktykują młode osoby w Waszym otoczeniu?