Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Slow life. Stop hurrying!

Reklama
Reklama

 Człowiek nie powinien brać także na siebie więcej obowiązków niż to jest konieczne, aby nie wywołać   stresu wyniszczającego psychikę i cały organizm. Trzeba przypomnieć, że słowo „lagom” znaczy po   szwedzku „w sam raz”. Chodzi o to, aby nasze zadania i czynności, które musimy wykonać, były w takiej ilości, abyśmy je mogli zrealizować w takim trybie, aby zachować komfort osobisty, a przy tym „nie szkodzić otoczeniu”. Musimy się skupić na uważnym wykonaniu zadań, przy zachowaniu jak   najlepszego samopoczucia i utrzymaniu równowagi życiowej.

  Nurt slow life propaguje proste i wolne życie, ukierunkowane na takie zarządzanie czasem, aby   zachować równowagę pomiędzy radością z wykonania czegoś, przy równoczesnym zmniejszeniu czasu poświęconego na to działanie. Pozwoli to na poświęcenie większej ilości czasu na rzeczy przyjemne i na uzyskanie możliwości spędzania go ze swoimi bliskimi. Nasz dom powoli stanie się naszą „oazą spokoju i relaksu”. Będziemy dodatkowo mieli czas na właściwe zaaranżowanie naszego mieszkania, aby było wygodne, funkcjonalne i zapewniające nam komfort psychiczny. Jak stwierdza autor przytoczonego wcześniej artykułu: „Urządźmy przestrzeń, w której to my będziemy czuć się swobodnie i w której będziemy umieli prawdziwie odpocząć, złapać oddech i odciąć się od otaczającego nas świata”.

W byciu slow nie chodzi jednak o odcinanie się od świata, najbliższego otoczenia oraz rezygnację
z naszych dotychczasowych przyjemności. Istotna jest ucieczka od „pożeraczy czasu i energii, które tak naprawdę nic dobrego nie wnoszą do naszego życia, nie sprawiają, że czujemy się bardziej wypoczęci, czy szczęśliwsi” (Lagom, Prosto ze Szwecji). Nie rezygnujemy także ze zdobyczy techniki, ale korzystamy z nich w taki sposób, aby nie zawładnęły naszym umysłem lub ciałem. Dotyczy to zarówno telewizji, jak też urządzeń do gier komputerowych.

Lagom - czyli nie za dużo, nie za mało, po prostu w sam raz... (Fot. Getty Images)

Po co więc to całe slow life?
Niewątpliwą korzyścią ze „spowolnienia życia” jest to, że ludzie odzyskują wolny czas oraz spokój wewnętrzny, który pozwoli im na nawiązywanie głębokich relacji z innymi ludźmi, pracą, naturą, kulturą
i sztuką, ale przede wszystkim z własnym ciałem. Łatwiej im uzyskać równowagę w życiu, a wtedy inaczej patrzą na swoje otoczenie i własne życie. Widzimy wtedy także wyraźniej nasz wpływ na ekosystem, w którym żyjemy oraz mamy cierpliwość i czas, żeby zmienić to, co jest od nas zależne
w kontekście ochrony środowiska naturalnego naszej planety.

Żyjąc wolniej, funkcjonujemy spokojniej i sprawniej. Zadania realizujemy planowo i w przemyślany sposób. Nie tracimy czasu na zbędne wątpliwości i rozważania. Dlatego też, często wykonanie zadań kończymy wcześniej, oszczędzając energię na nasze pasje i przyjemności. Mamy więcej czasu dla swoich bliskich i przyjaciół. Eliminujemy z naszego codziennego życia to, co niepotrzebnie pochłaniało naszą uwagę, w odniesieniu do miejsc, przedmiotów oraz osób. Takim przykładem może być telewizor, w który wielu ludzi patrzy się bezmyślnie codziennie przez wiele godzin, zamiast ten czas wykorzystać na przeanalizowanie swojego życia, poświęcenie go rodzinie lub budowanie nowych relacji z otoczeniem.

Zwolennicy nurtu slow life twierdzą, że życie według jego zasad powoduje uczucie spełnienia. Kiedy czas pracy w firmie wykorzystają w sposób produktywny i efektywny, to po powrocie do domu nie muszą już o niej myśleć przez resztę dnia i mogą poświęcić czas rodzinie i przyjemnościom. Wtedy tylko od nas zależy, na co wykorzystamy nasz czas, bowiem praca nie jest już obecna w naszej głowie. Jesteśmy wtedy też bardziej otwarci do świata i mamy poczucie spełnienia i możemy się skupić na tym, co uznajemy za ważne. No i na koniec cytat ze wspomnianego opracowania: „ Dla jednych ważna będzie ekologia i stawianie oporu wobec konsumpcjonizmu, dla innych czerpanie przyjemności z drobnych czynności i inwestowanie w relacje. W slow life lagom pomoże nakreślić ramy, w których będziemy działać i czuć się „w sam raz”, bez przesadzania w jedną czy drugą stronę”

Na pewno szwedzka filozofia życia sprawdza się w tym regionie Europy. Może to być związane, nie tylko z logiką prezentowanych tez, ale także z cechami charakteru i predyspozycjami Skandynawów. Ale, czy życie zgodne z nurtem slow life może także być skuteczne w innych uwarunkowaniach geograficznych, politycznych, społecznych, kulturowych, czy w sytuacji odmiennych tradycji i historii?
Na pewno tak, bowiem czerpanie przyjemności nawet z drobnych czynności, budowanie właściwych relacji, życie w zgodzie z naturą i działania proekologiczne są ważne dla ludzi pod każdą szerokością geograficzną, niezależnie od tego, na jakim żyją kontynencie.

A więc: Slow life lagom

W artykule wykorzystano informacje zawarte w następujących publikacjach:
*https://www.styl.pl/raporty/raport-go-slow/artykuly/news-oto-10-rzeczy-ktore-musisz-zrobic-w-
duchu-slow-life,nId,2297141
*https://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/zdrowie-psychiczne/slow-life-na-czym-polega-ten-
styl-zycia-zasady-slow-life-aa-Yb81-NASS-p2yS.html
*https://lagom.onet.pl/a/slow-life-czyli-zwolnij-dlaczego-to-takie-wazne

Twoja ocena:

Już zagłosowałeś!

Aktualna ocena: 5.76 / 25

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 17.05.2024
GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama