Rekordowo niskie ceny w sklepach. Duża konkurencja na rynku spożywczym sprzyja obniżkom
Ogólna analiza cen sklepowych wykazała spadek na poziomie 2 procent w ciągu roku. W przypadku odzieży i obuwia spadek wyniósł 6,8 procent. Jednak to obniżka cen żywności jest najbardziej znacząca, ponieważ po raz pierwszy przekroczyła 1 procent.
Zdaniem Helen Dickinson z BRC, przyczyną tego zjawiska jest silna konkurencja na rynku oraz duży wybór dostawców. "Na obniżeniu cen w ciągu ostatniego roku miała wpływ kombinacja działalności promocyjnych, spadek cen ropy oraz globalny przesyt podaży pszenicy” – zauważyła.
Specjalistka ostrzegła jednak, że spadek wartości funta może zatrzymać tę tendencję. "Dewaluacja funta w wyniku referendum nie pozostanie bez wpływu na wzrost cen sklepowych. Konsumenci nie odczują tego jeszcze przez kilka miesięcy, dopóki ważne są kontrakty podpisane przez dystrybutorów z zagranicznymi dostawcami" - skomentowała.
Zanim jednak to nastąpi, tendencja spadkowa będzie się jeszcze jakiś czas utrzymywać. Świadczyć o tym może m.in. zapowiedź sieci sklepów Morrisons o 12-procentowej obniżce cen mięsa, a także licznych przecenach na ponad 30 rodzajów owoców i warzyw.
Szukający oszczędności mieszkańcy Wysp mają wiele możliwości zaoszczędzenia pieniędzy. Mogą m.in. skorzystać z tzw. "wonky veg box", czyli pudełkach z "brzydkimi" warzywami lub wybrać się do pierwszego supermarketu EasyJet na świecie, który sprzedaje popularne produkty spożywcze po 25 pensów.
Specjaliści sugerują jednak zacząć oszczędzanie od zmiany nawyków żywieniowych i przyjrzeniu się wyrzucanemu do kosza jedzeniu.
