Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Służba zdrowia i imigracja, czyli zmory brytyjskich wyborców

Służba zdrowia i imigracja, czyli zmory brytyjskich wyborców
Brytyjczyków martwi najbardziej stan publicznej służby zdrowia; kontrola imigracji znalazła się na 2. miejscu, a problem rosnących kosztów życia - na 3. (Fot. Getty Images)
Już 7 maja br. w Wielkiej Brytanii odbędą się wybory parlamentarne. W związku z tym przeprowadzono sondaż, w którym pytano wyborców, jakie sprawy najbardziej ich interesują i na co będą zwracać uwagę czytając programy wyborcze poszczególnych partii.
Reklama
Reklama

Niecałe 5 miesięcy zostało do wyborów, które rozstrzygną o nowym układzie sił politycznych w Wielkiej Brytanii. Wśród wielu obietnic, składanych przez polityków, często pojawia się wątek doprowadzenia kraju do wyjścia z Unii Europejskiej i ograniczenia imigracji - ale czy to są właśnie kwestie, na których najbardziej zależy wyborcom?

Według sondażu ComRes, przeprowadzonego na początku tego miesiąca dla stacji ITV News, największą bolączką jest dla Brytyjczyków publiczna służba zdrowia. Aż 50% ankietowanych stwierdziło, że rząd powinien wreszcie się uporać z kłopotami przeciążonego i niedofinansowanego NHS

Niewiele mniej, bo 46% zapytanych, mówiło o kontroli imigracji. Chociaż temat ten dość często pojawiał się w ostatnich miesiącach na łamach gazet i dyskutowany był niemal przez wszystkie opcje polityczne, okazuje się, że w swojej kampanii premier David Cameron nie chce się już skupiać na tym problemie. 

Brytyjczycy są ponadto żywo zainteresowani obniżeniem rosnących kosztów życia. Na ten aspekt zwróciło uwagę 25% uprawnionych do głosowania osób.

Po 20% uzyskały zagadnienia takie jak promowanie wzrostu gospodarczego i zmniejszenie nierówności społecznych, a po 19% - zredukowanie deficytu budżetowego, uczynienie systemu świadczeń socjalnych bardziej przejrzystym oraz problem stosunków Wielkiej Brytanii z Unią Europejską. Określenie na nowo warunków funkcjonowania kraju w strukturach unijnych stało się priorytetem dla konserwatystów, którzy chcą doprowadzić do wcześniejszego referendum w tej sprawie, podczas gdy Partia Pracy ostrzega przed tym posunięciem.

14% brytyjskich wyborców zwróciło uwagę na konieczność zwiększenia dostępności rynku mieszkaniowego - ze względu na duże koszty kredytu i drogie nieruchomości spora część społeczeństwa skazana jest na wynajem.

Co jeszcze martwi poddanych Elżbiety II? Na kolejnych miejscach pojawiły się kolejno: dostarczenie odpowiedniej opieki nad seniorami (13%), zredukowanie przestępczości i antyspołecznych zachowań (9%) oraz konieczność zreformowania systemu edukacji (7%).

W brytyjskich wyborach parlamentarnych mogą brać udział tylko obywatele Zjednoczonego Królestwa. 

Sondaż przeprowadzono na próbie 2 056 osób.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama