Ryanair z nową stroną. Lepsza od poprzedniej?
1
Nowa strona internetowa irlandzkich linii Ryanair jest już w sieci. To kolejny krok, którym przewoźnik chce poprawić swój wizerunek.
Reklama
Reklama
We wrześniu br. w ankiecie brytyjskiej organizacji konsumenckiej Which? tani irlandzki przewoźnik otrzymał druzgocące noty za obsługę klienta. Był to najgorszy wynik wśród 100 największych brytyjskich i irlandzkich marek, które oceniono pod względem wiedzy i postawy pracowników, a także sposobu, w jaki personel rozwiązuje problemy.
Po tej wielkiej wpadce prezes Ryanair, Michael O'Leary, obiecywał, że linie zawalczą o satysfakcję klienta oraz stworzą nowy, lepszy wizerunek. "Powinniśmy się starać wyeliminować rzeczy, które niepotrzebnie denerwują ludzi" - zaznaczał wówczas szef przewoźnika.
Zgodnie z zapowiedziami, ruszyła odmieniona strona internetowa Ryanair. Nowa wersja jest zdecydowanie bardziej przejrzysta, pozbawiona dużej ilości reklam i bardziej intuicyjna. Skrócił się także proces rezerwacji biletu, co oznacza mniej "kroków" do przejścia niż poprzednio.
Wcześniej, bo 1 listopada, ze strony Ryanair zniknął kod bezpieczeństwa "captcha" dla poszczególnych rezerwacji, a także pojawił się 24-godzinny okres ochronny, pozwalający na korygowanie ewentualnych błędów w rezerwacji.
Jednak o tym, czy nowy serwis rzeczywiście jest lepszy i można na nim łatwiej znaleźć tanie loty, a także szybciej zarezerwać bilet, zadecydują już sami pasażerowie.
Po tej wielkiej wpadce prezes Ryanair, Michael O'Leary, obiecywał, że linie zawalczą o satysfakcję klienta oraz stworzą nowy, lepszy wizerunek. "Powinniśmy się starać wyeliminować rzeczy, które niepotrzebnie denerwują ludzi" - zaznaczał wówczas szef przewoźnika.
Zgodnie z zapowiedziami, ruszyła odmieniona strona internetowa Ryanair. Nowa wersja jest zdecydowanie bardziej przejrzysta, pozbawiona dużej ilości reklam i bardziej intuicyjna. Skrócił się także proces rezerwacji biletu, co oznacza mniej "kroków" do przejścia niż poprzednio.
Wcześniej, bo 1 listopada, ze strony Ryanair zniknął kod bezpieczeństwa "captcha" dla poszczególnych rezerwacji, a także pojawił się 24-godzinny okres ochronny, pozwalający na korygowanie ewentualnych błędów w rezerwacji.
Jednak o tym, czy nowy serwis rzeczywiście jest lepszy i można na nim łatwiej znaleźć tanie loty, a także szybciej zarezerwać bilet, zadecydują już sami pasażerowie.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama