Polacy "wolą" brytyjskie więzienia
6
Skazani Polacy regularnie odwołują się od decyzji o ektradycji z Wielkiej Brytanii. Nie chcą wracać do Polski, bo boją się warunków panujących w tamtejszych zakładach karnych.
Reklama
Reklama
W Sądzie Najwyższym (High Court) w Wielkiej Brytanii dawno nie widziano tylu odwołań od decyzji o ekstradycji, złożonych przez polskich więźniów.
Sir John Thomas z High Court, właśnie odrzucił sześć najnowszych wniosków od Polaków, zatrzymanych na Wyspach na mocy Europejskiego Nakazu Aresztowania, w związku z oskarżeniami o zbrodnie popełnione w Polsce. Thomas tłumaczy, że prośby polskich obywateli były "nieuzasadnione".
Każde podobne odwołanie może być dowodem na to, że w polskich więzieniach dochodzi do naruszenia artykułu 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka - w tym do nieludzkiego i poniżającego traktowania czy przetrzymywania więźniów w przepełnionych celach w szczególnie złych warunkach higienicznych.
Polska jest państwem członkowskim Rady Europy, a to oznacza, że - z założenia - stosuje się do zasad Konwencji Praw Człowieka. "Jeśli wnioskodawca chce się odwołać od decyzji Sądu Najwyższego, musi przedstawić jasne, spójne i przekonujące dowody na to, że dany zakład karny narusza warunki art. 3" - tłumaczy sędzia.
Thomas wyjaśnił, że z danych przekazanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości wynika, iż zarzuty o przeludnienie i brak opieki zdrowotnej w polskich więzieniach były "bezpodstawne".
Sir John Thomas z High Court, właśnie odrzucił sześć najnowszych wniosków od Polaków, zatrzymanych na Wyspach na mocy Europejskiego Nakazu Aresztowania, w związku z oskarżeniami o zbrodnie popełnione w Polsce. Thomas tłumaczy, że prośby polskich obywateli były "nieuzasadnione".
Każde podobne odwołanie może być dowodem na to, że w polskich więzieniach dochodzi do naruszenia artykułu 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka - w tym do nieludzkiego i poniżającego traktowania czy przetrzymywania więźniów w przepełnionych celach w szczególnie złych warunkach higienicznych.
Polska jest państwem członkowskim Rady Europy, a to oznacza, że - z założenia - stosuje się do zasad Konwencji Praw Człowieka. "Jeśli wnioskodawca chce się odwołać od decyzji Sądu Najwyższego, musi przedstawić jasne, spójne i przekonujące dowody na to, że dany zakład karny narusza warunki art. 3" - tłumaczy sędzia.
Thomas wyjaśnił, że z danych przekazanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości wynika, iż zarzuty o przeludnienie i brak opieki zdrowotnej w polskich więzieniach były "bezpodstawne".
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama