Sieć sklepów Morrisons zwalnia kierowników
Morrisons zapowiedział, że jednocześnie z cięciami na stanowiskach kierowniczych, planuje zatrudnić 1 700 osób do obsługi klientów. Te stanowiska w sieci są mniej opłacane niż funkcje kierownicze.
Władze Morrosonsa poinformowały też, że 1 500 pracowników, których dotyczy redukcja, nie musi stracić pracy, ponieważ sieć ma obecnie 800 wakatów na stanowiska kierownicze, o które zatrudnieni mogą się ubiegać.
"Naszym celem jest zapewnienie klientom jak najlepszej obsługi, dlatego zwiększamy liczbę pracowników do bezpośredniego kontaktu z klientami i zadbamy o lepszą ich dostępność w sklepach” – podkreślił Gary Mills, dyrektor ds. sprzedaży detalicznej w Morrison,.
Tysiące osób może stracić pracę w sklepach sieci Tesco i Sainsbury’s. Tam również zagrożone są głównie stanowiska kierownicze. Władze supermarketów zapowiedziały zmiany sposobu zarządzania swoimi sklepami w Wielkiej Brytanii.
Sainsbury’s nie zdradził liczby zagrożonych stanowisk, media podają jednak, że "mowa o tysiącach etatów". Tesco natomiast poinformowało, że zlikwiduje 1 700 miejsc pracy.