Polska wzorem dla brytyjskiego systemu szkolnictwa
Minister Nicky Morgan ujawniła, że zasadniczymi zmianami, jakie chcą wprowadzić politycy do obecnego systemu szkolnictwa, jest ponowne skupienie się na podstawach programowych, które obowiązywałyby wszystkie dzieci - bez względu na to, czy obiorą później ścieżkę akademicką.
“Wiedzieliśmy, że musimy dokonać natychmiastowych zmian w naszej edukacji. W związku z tym przyjrzeliśmy się bliżej takim krajom jak Polska i Niemcy, gdyż to ich uczniowie znacząco poprawili swoje wyniki na przestrzeni ostatnich lat. Zauważyliśmy, że państwa te podzielają pewne kluczowe postulaty, a mianowicie stawiają na wysoki poziom samodzielności, odpowiedzialności, a także na wysoką jakość nauczania” - tłumaczyła Morgan.
Działania te są skutkiem przesunięcia się Polski do czołówki krajów należących do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), których uczniowie najlepiej radzili sobie z czytaniem i uczeniem się.
Po zreformowaniu swojego systemu szkolnictwa, Polska w przeciągu dekady znalazła się w pierwszej dziesiątce zestawienia, podczas gdy kilka lat temu mogła pochwalić się jedynie średnim wynikiem.
Polscy uczniowie zajęli także 15. miejsce, jeśli chodzi o znajomość matematyki. Jak informuje “Telegraph”, w obydwu rankingach Polacy wyprzedzili Brytyjczyków, który uplasowali się na 26. pozycji (na 63 krajów uwzględnionych w zestawieniu).
Sukcesy polskiej oświaty zachęciły rząd na Wyspach do pomysłu, by kłaść większy nacisk na przedmioty podstawowe, które do pewnego momentu edukacji dotyczą wszystkich uczniów.
“Polscy rodzice, których dzieci uczą się w brytyjskich szkołach, nie mogą nadziwić się, jak łatwy jest tutaj program nauczania w porównaniu do tego, jaki wcześniej realizowały ich dzieci w Polsce” - cytuje jednego z pracowników szkół dziennik “Telegraph”.
Co więcej, według ostatnich badań, dzieci imigrantów lepiej radzą sobie w szkole niż ich brytyjscy rówieśnicy. Na szczycie w rankingu szkół znalazły się te, które miały najwyższy odsetek imigrantów wśród swoich uczniów. Brytyjczycy robią wolniejsze postępy w nauce niż uczniowie z mniejszości etnicznych, którzy są ambitniejsi i bardziej zaangażowani w naukę.