"Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii nie jest warte ryzyka"
Podczas gdy Nigel Farage promuje ideę wyjścia kraju z Unii, były szef sieci Marks&Spencer, Stuart Rose, stanął na czele kampanii Wielka Brytania silniejsza w Europie (The Britain Stronger in Europe).
Biznesmen przekonuje w niej, że niedorzeczne jest twierdzenie, iż wyjście z Unii byłoby "patriotyczne".
"Nawoływanie do wycofania się, zapatrzenia w siebie i stania w miejscu - to złe zrozumienie tego, kim jesteśmy jako naród. Nie pozwolę nikomu na oskarżanie mnie o bycie mniej brytyjskim tylko dlatego, że wierzę, iż dla biznesu, dla naszego bezpieczeństwa i naszego społeczeństwa lepiej będzie pozostać w Unii" - tłumaczy lord Rose, cytowany przez portal BBC. Dodaje też, że Unia Europejska musi się zmienić, ale wyjście z niej byłoby "zbyt ryzykowne" dla kraju.
Referendum na temat wyjścia Wielkiej Brytanii z UE ma się odbyć do końca 2017 roku. David Cameron chce je przyspieszyć i zapowiada, że głosowanie może nastąpić jeszcze w połowie 2016 roku.