Do UK nadciąga ciepłe powietrze, ale wciąż może padać

Napływ ciepłego powietrza z Europy kontynentalnej podniósł temperaturę na Wyspach, a termometry w najbardziej nasłonecznionych miejscach sięgały w minionych dniach dwudziestu stopni Celsjusza. 

Typowe maksimum na początku maja w Wielkiej Brytanii wynosi około 12–17 stopni i wydaje się prawdopodobne, że w ciągu najbliższych dni wartości te zostaną osiągnięte lub przekroczone.

Zanim jednak zaplanujemy grilla lub wypad na plażę, warto pamiętać, że będzie niskie ciśnienie, więc w prognozach nie zabraknie także deszczu - ostrzega BBC.

W sobotę opady deszczu wystąpią najprawdopodobniej w obszarach północnych i zachodnich, a im dalej na południe i wschód, pogoda będzie bardziej sucha. Niedziela i poniedziałek przyniosą częstsze opady deszczu, ale pomiędzy nimi pojawią się ciepłe słoneczne okresy.

W Londynie padało dzisiaj od rana i według prognostyków niestety popada także jeszcze jutro i w niedzielę, choć już nie tak intensywnie i tylko przelotnie popołudniami. W stolicy pogoda ma się poprawić dopiero od wtorku, gdy słupki rtęci podskoczą do 18-20 stopni i zza chmur wyjrzy słońce.

W północnej Szkocji, Irlandii Północnej i na południowym zachodzie pogoda ma się poprawić już od soboty i temperatury będą tam pokazywać wartości nieco powyżej średniej, jednak meteorolodzy określają długi weekend jako "niepewny", jeśli chodzi o opady.

Wynika to z faktu, że przepływ systemów pogodowych na całym świecie jest regulowany przez prąd strumieniowy, pasmo szybko płynących wiatrów wysoko w atmosferze, które okrąża kulę ziemską.

Prąd ten może jednak często zmieniać kierunek i poruszać się nieregularnie. Modelom komputerowym może być wówczas trudniej wygenerować prognozę na najbliższe dni.