Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Wozniacki za burtą US Open

Wozniacki za burtą US Open
Dunce polskiego pochodzenia nie powiodło się na US Open. (Fot. Getty Images)
Największymi niespodziankami 2. rundy wielkoszlemowego turnieju tenisowego US Open było odpadnięcie rozstawionego z numerem 4. Niemca Alexandra Zvereva oraz numeru '5' kobiecych zmagań Dunki Caroline Wozniacki. Ich kosztem awansowali Borna Coric i Jekaterina Makarowa.
Reklama
Reklama

Zverev musiał uznać wyższość rywala z Chorwacji po czterech setach: 3:6, 7:5, 7:6 (7-1), 7:6 (7-4). Był to pojedynek dwóch 20-latków, którzy rywalizują ze sobą już od czasów juniorskich. Przed czterema laty zmierzyli się nawet na kortach Flushing Meadows w półfinale US Open juniorów i wówczas również lepszy okazał się Coric.

Jako seniorzy w cyklu ATP zagrali ze sobą dopiero po raz drugi. W Cincinnati w 2015 roku też zwyciężył Chorwat.

"ATP bardzo promuje młodych zawodników, to całe NextGen, ale nie ma między nami jakiejś wielkiej rywalizacji. Każdy z nas przebył swoją ścieżkę, ma swoją karierę" - stwierdził Coric.

Zverev, zwycięzca pięciu turniejów w tym sezonie, zgadza się ze słowami rywala.

"Graliśmy ze sobą w seniorach dwa razy, czy można już mówić, że mamy +długą historię+? Rafael Nadal i Roger Federer mają +historię+, Novak Djokovic ma historię z każdym z nich, ale my? Nie sądzę" - skwitował.

Niemiec nie krył wściekłości na samego siebie po spotkaniu. Miał nadzieję osiągnąć znacznie więcej pod nieobecność kontuzjowanych Djokovica i Andy'ego Murraya, do tego znalazł się w innej połówce drabinki niż Nadal i Federer.

"Wiem, że mogłem dokonać tutaj wielkich rzeczy. Mogłem zrobić coś, czego nigdy wcześniej nie zrobiłem. Ale moja gra dziś była denerwująca, cały ten turniej jest dla mnie dotychczas frustrujący" - oznajmił Zverev, najwyżej rozstawiony zawodnik w swojej połówce drabinki.

"Po prostu rozegrałem bardzo, bardzo zły mecz. To nic przyjemnego, ale tak bywa" - zakończył.

Do kolejnej rundy awansował za to jego starszy brat Mischa. 30-letni tenisista, rozstawiony z numerem 22., wygrał z Francuzem Benoit Paire po zaciętym pojedynku 6:3, 6:2, 3:6, 6:7 (3-7), 7:5.

Z turniejem pożegnał się rozstawiony z "ósemką" Francuz Jo-Wilfried Tsonga. Został wyeliminowany przez 18-letniego reprezentanta Kanady Denisa Shapovalova w trzech setach: 4:6, 4:6, 6:7 (3-7).

W rywalizacji kobiet niespodziankę sprawiła Rosjanka Makarowa, która pokonała dwukrotną finalistkę US Open Wozniacki 6:2, 6:7 (5-7), 6:1.

Dunka polskiego pochodzenia jeszcze nigdy nie wygrała turnieju wielkoszlemowego. Ma też za sobą frustrujący sezon, w którym aż sześć razy dotarła do finałów imprez ATP, ale nie zdobyła ani jednego tytułu.

Wczoraj na twardych kortach w Nowym Jorku rozegrano znacznie więcej spotkań niż pierwotnie planowano. Organizatorom szyki pokrzyżowała we wtorek pogoda - przez większość dnia padał deszcz, więc przerwano prawie wszystkie mecze. Bez przeszkód rywalizacja odbywała się tylko na zadaszonym korcie.

Do 3. rundy awansowała w środę m.in. rozstawiona z numerem trzecim Hiszpanka Garbine Muguruza, która szybko pokonała Chinkę Duan Yingying 6:4, 6:0. Odpadła turniejowa "11" Słowaczka Dominika Cibulkova, która uległa Amerykance Sloane Stephens.

Swój mecz 1. rundy rozegrała w środę Agnieszka Radwańska. Polka wygrała z Chorwatką Petrą Martic 6:4, 7:6 (7-3), a jej kolejną rywalką będzie Julia Putincewa z Kazachstanu.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama