Wirtualna 'mapa życia' Anglii

Mapa zdrowia opracowana przez Public Health England (PHE) pokazuje, że umieralność w Wielkiej Brytanii w dużej mierze zależy od miejsca zamieszkania i - jak wynika z raportu - najkrócej żyją mieszkańcy północy.

Najwyższe ryzyko przedwczesnej śmierci w Anglii mają ludzie z Manchesteru, gdzie 455 na 100 tys. osób nie dożywa 75 lat. To także tam jest najwyższy wskaźnik śmiertelności z powodu raka (152 zgonów na 100 tys. osób) oraz z powodu chorób serca i udaru mózgu (116 zgonów na 100 tys. osób).

Z kolei dwa razy rzadziej umierają przedwcześnie mieszkańcy Wokingham, gdzie 200 na 100 tys. ludzi umiera przed 75. rokiem życia i jest to najlepszy wynik w Anglii.

Na północy tylko North Yorkshire, York i East Riding mogły pochwalić się dobrymi wynikami, jeżeli chodzi o długość życia swoich mieszkańców.

"Te szokujące różnice pokazują, co to znaczy bezsensowne i niepotrzebne przerwanie ludzkiego życia. Tego nie można tak zostawić" - oświadczył minister zdrowia Jeremy Hunt, cytowany przez Sky News. Polityk chce, aby władze poszczególnych regionów wykorzystały dane PHE "w celu identyfikacji zdrowotnych problemów swoich mieszkańców".

Uruchomiona przez Public Health England (PWT) mapa "Longer Lives" pozwala sprawdzić lokalne statystyki dotyczące zdrowia. Po raz pierwszy użytkownicy mogą porównać prognozy długości życia w swoim regionie z innymi obszarami o podobnej sytuacji społeczno-ekonomicznej.