"W przypadku Brexitu Dania będzie następna w kolejce"
Niepewność co do wyniku czerwcowego referendum w sprawie pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej sprawia, że duński rząd przygotowuje się na najgorsze - stwierdził w rozmowie z Bloombergiem duński minister finansów Claus Hjort Fredriksen.
Zdaniem Davida Chartera, autora książki “Au Revoir, Europo: Co by było, gdyby Wielka Brytania opuściła UE?”, w wypadku Brexitu mogłoby dojść do efektu domina, a jednym z pierwszych w kolejce krajów chcących opuścić blok polityczno-gospodarczy mogłaby być Dania. Po Wielkiej Brytanii właśnie Dania jest najmniej zintegrowanym członkiem UE - argumentuje.
Jak przypomina Bloomberg, duńskie banki ostrzegają, że w razie Brexitu może dojść do zmasowanego napływu kapitału na rynki duńskich aktywów. Posiadająca rating AAA Dania jest uważana za bezpieczne schronienie.
To zagrażałoby załamaniem utrzymywanego przez bank Danii parytetu wymiany korony na euro. W przypadku Brexitu zagrożone byłyby też kontakty handlowe. W rezultacie scenariusz Brexitu odjąłby 0,25 punktu proc. od tegorocznego PKB Danii oraz 0,5 punktu od przyszłorocznego produktu.
Ten artykuł ukazał się w "Pulsie Biznesu". Masz ochotę na więcej tekstów? KLIKNIJ TUTAJ i zamów bezpłatną, miesięczną prenumeratę (wydanie cyfrowe) jedynego w Polsce dziennika poświęconego wyłącznie gospodarce. Trzymaj rękę na Pulsie!