Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Trener Szwedów przed meczem z Polską: Zlatan to nasza broń

Trener Szwedów przed meczem z Polską: Zlatan to nasza broń
Zlatan Ibrahimovic nie jest w stanie sam rozegrać całego meczu, ale jest zdecydowanym atutem szwedzkiej drużyny. (Fot. David S. Bustamante/Soccrates/Getty Images
'Zlatan Ibrahimovic to nasza broń w ataku, ale niestety, nie może rozegrać całego meczu' – stwierdził trener szwedzkich piłkarzy Janne Andersson przed dzisiejszym spotkaniem z Polską w Chorzowie, które zadecyduje o awansie do mistrzostw świata 2022.
Reklama
Reklama

Szwedzi w czwartkowym półfinale play off pokonali w Sztokholmie po dogrywce Czechów 1:0, bez pauzującego za żółte kartki 40-letniego napastnika AC Milan. Biało-czerwoni – którzy do finału awansowali bez gry po dyskwalifikacji Rosji - w tym czasie towarzysko zremisowali w Glasgow ze Szkocją 1:1. Odpoczywał wtedy kapitan Polaków Robert Lewandowski.

"Nie zdradzę, ile minut zagra Zlatan. Porozmawiam z drużyną, wszystko zaplanujemy. Wiele będzie zależało od przebiegu gry. Mamy podstawowy plan, ale trzeba być elastycznym, możliwe są różne warianty. 12 lat temu ostatnio graliśmy w finałach MŚ. Czeka nas duże wyzwanie, ale myślę, że mamy dobre szanse. Polacy mają wielu piłkarzy silnych fizycznie" – zaznaczył selekcjoner.

Przyznał, że ostatnio jego zespołowi nie wiodło się w meczach wyjazdowych.

"Przegrywaliśmy, to prawda. U siebie byliśmy bardzo mocni, ale to różnica dla wszystkich drużyn" – ocenił.

Chwalił zespół za półfinałowe spotkanie.

"Nasza gra w meczu z Czechami była całkiem dobra, brakowało dokładności podań, by było lepiej. Reprezentacje Czech i Polski nie są całkiem różnymi drużynami. Polacy zagrają trochę inaczej niż ze Szkotami. Robert Lewandowski jest zawodnikiem światowej klasy. Latem była prawdziwa walka i we wtorek pewnie będzie podobnie. Dobrze się czujemy przed tym spotkaniem. Jeżeli ktoś nie jest gotowy, by zagrać na sto procent – to nie wystąpi" – stwierdził.

Andersson zauważył, że nigdy nie rozmawia z zespołem o słabościach rywala.

"Dyskutujemy na przykład o tym, jak przeciwnicy zachowują się bez piłki. Jak reagować przy pięciu piłkarzach w linii defensywnej, kiedy robi się tłok. Podstawową zasadą będzie, by Lewandowskiego mieć przed, a nie za – sobą. Mamy dobre opcje, by zachować równowagę miedzy obroną a atakiem" – wyliczył.

Kapitan reprezentacji Szwecji Victor Lindeloef podkreślił, że Lewandowski to gracz na światowym poziomie, na którego trzeba uważać.

"Chcemy być przy piłce, stwarzać sytuacje. Atmosfera na zgrupowaniu jest bardzo dobra. Zlatan wnosi dobrą energię, wie co jest potrzebne, trzeba go słuchać" - dodał obrońca.

Dzisiejszy mecz na Stadionie Śląskim obejrzy komplet 54 tysięcy kibiców. Sympatyków gości będzie tylko 250.

"Zawsze podczas wyjazdowych meczów towarzyszy nam duża grupa naszych kibiców. Oczywiście chcielibyśmy, żeby w Chorzowie było ich więcej. Szkoda, że tak się stało" – dodał Andersson.

Mecz rozpocznie się o godz. 20:45 polskiego czasu. Sędzią głównym będzie Włoch Daniele Orsato.

Czytaj więcej:

El. MŚ 2022: Polska kadra bez Salamona i Milika

El. MŚ 2022: Znanych jest już 20 z 32 uczestników

El. MŚ 2022: Polska już dwa razy grała ze Szwecją "o wszystko" i... dwa razy przegrała

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama