Suella Braverman: A hurricane of mass immigration is coming
Braverman przyznała, że nie można twierdzić, by politycy, w tym konserwatyści, dobrze poradzili sobie z ograniczeniem migracji w ciągu ostatnich 30 lat. "Byliśmy zbyt powolni, by zdać sobie sprawę ze skali problemu i zbyt przeczuleni, by nie być obsmarowani jako rasiści, by zaprowadzić porządek w tym chaosie" - oceniła.
Ostrzegła jednak, że jeśli nie podjęte zostaną działania, to problem migracji będzie tylko rósł. "Wiatr zmian, który niósł moich rodziców przez cały świat w XX wieku, był zaledwie podmuchem w porównaniu z huraganem, który nadchodzi" - dodała szefowa MSW, która sama ma imigranckie korzenie.
Przyznała, że "każdy człowiek ma prawo aspirować do lepszego życia" i jest to jednym z fundamentów filozofii konserwatystów, ale - jak podkreśliła - "nikt nie może zaprzeczyć, że jest znacznie więcej osób, które chciałyby przenieść się do Wielkiej Brytanii, niż można w niej pomieścić".
Zauważyła, że Wielka Brytania była hojna w przyjmowaniu uchodźców z całego świata, ale ludzie niepokoją się o ogólny poziom migracji.
Przekonywała, że konserwatyści są jedyną partią, która podejmie skuteczne działania w sprawie migracji i wskazała na kilka zmian wprowadzonych już w ciągu ostatniego roku, gdy objęła kierownictwo MSW. Wskazała na zniesienie możliwości sprowadzania przez studentów swoich rodzin, umowę z Albanią o deportacji nielegalnych migrantów i spadek nielegalnej imigracji przez kanał La Manche o 20 proc. w stosunku do zeszłego roku.
Braverman przyznała, że nie jest to ani trochę wystarczające, ale zapewniała, że "to dopiero początek". Przekonywała też, że zatrzymywanie imigracji byłoby skuteczniejsze, gdyby nie ustawy przyjęte w czasach rządów Partii Pracy.
"To Partia Pracy wzmocniła swój wpływ, uchwalając ustawę dla niepoznaki nazwaną ustawą o prawach człowieka. Jestem zaskoczona, że nie nazwali jej ustawą o prawach przestępców - oceniła.
'That was a very brave radical speech.' @toryboypierce
— Good Morning Britain (@GMB) October 4, 2023
'It was a racist filth speech.' @Kevin_Maguire
Suella Braverman has warned of a 'hurricane' of mass migration and attacked the 'luxury beliefs' of liberal-leaning people in her conference speech. pic.twitter.com/m0QLVPSo2z
Szefowa MSW oświadczyła, że Partia Pracy zawsze używa wobec przeciwników niekontrolowanej migracji tego samego oszczerstwa - "rasista, rasista, rasista" - ale zapewniła, że "nie zadziała to przeciwko Rishiemu Sunakowi i nie zadziała przeciwko mnie". "Wybór między konserwatystami a Partią Pracy to wybór między silnymi granicami a brakiem granic" - wskazała.
Podkreśliła, że konserwatyści są partią prawa i porządku, która stoi po stronie praworządnej większości, a Partia Pracy jest sterowana przez ideologicznych, zamożnych fanatyków, którzy żyjąc z dala od zwykłych ludzi i nie będą nawet widzieć problemów będących efektem ich postulatów.
Wskazała na jedną z najwyższych w historii podwyżek płac w policji i wzrost liczebności sił policyjnych. Po raz kolejny podkreśliła, że rolą policji musi być ściganie przestępstw, a nie angażowanie się w ideologiczne demonstracje, jak klękanie w ramach poparcia dla ruchu Black Lives Matter.
Zapowiedziała także, że przedstawi przepisy, które uniemożliwią osobom wpisanym do rejestru przestępców seksualnych zmianę tożsamości, w tym prawną zmianę płci. "Nie obchodzi mnie, czy ktoś uważa, że jest to ingerencja w jego prawa człowieka" - oświadczyła Braverman, podkreślając, że pora bardziej troszczyć się o prawa ofiar niż prawa przestępców.
Wprawdzie Braverman nie ogłosiła żadnych istotnych zapowiedzi politycznych i powtarzała wątki, o których już ostatnio mówiła, jej przemówienie zostało bardzo dobrze przyjęte przez delegatów na konferencję Partii Konserwatywnej i wielokrotnie było przerywane oklaskami.
Czytaj więcej:
"Imigranci w UK muszą nauczyć się angielskiego i zrozumieć normy społeczne"
Zamieszki na Oxford Street. Suella Braverman grozi zamykaniem uczestników
Rosną napięcia na linii Home Office - Meta. Powodem szyfrowanie komunikatorów
Suella Braverman: Multikulti nie sprawdziło się w naszym społeczeństwie
BBC: Policjanci w UK łamią przepisy związane z kamerami na uniformach