Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Strzelanina w amerykańskim kinie - 12 osób nie żyje

Strzelanina w amerykańskim kinie - 12 osób nie żyje
W kinie pod Denver w Kolorado doszło dzisiaj w nocy do tragicznej w skutkach strzelaniny. Policja zatrzymała sprawcę i bada okoliczności zajścia.
Reklama
Reklama
Podejrzany to 24-letni mężczyzna, który miał przy sobie kilka sztuk broni, w tym strzelbę, pistolet i nóż, oraz nosił kamizelkę kuloodporną. Trwa ustalanie motywów, jakimi się kierował.

Do strzelaniny doszło podczas nocnej premiery filmu "Mroczny Rycerz powstaje", w kinie w Aurorze, w aglomeracji Denver. Zajścia rozpoczęły się ok. godz. 00:30 czasu miejscowego (7:30 GMT). Policja otrzymała pierwszą informację ok. 10 minut później i zareagowała w ciągu kilku minut.

"Świadkowie podali, że sprawca otworzył pewnego rodzaju kanister. Rozległo się syczenie, w powietrzu pojawił się jakiś gaz, po czym napastnik zaczął strzelać" - podał szef lokalnej policji Dan Oates. Świadkowie mówili także o kilku eksplozjach.

"Słyszeliśmy ok. 10-20 strzałów i odgłosy niewielkich wybuchów, a potem krzyki ludzi. Zaraz potem pracownicy kina zaczęli przez interkom kierować wszystkich do wyjścia" - relacjonował jeden ze świadków, cytowany przez CNN.

Według innego uczestnika tych zdarzeń napastnik szedł "wolno po schodach, strzelając do przypadkowych ludzi". Pojawiły się również doniesienia, że mężczyzna rzucił również między widzów świecę dymną lub ładunek z gazem łzawiącym.

Według lokalnej stacji radiowej 850 KOA wielu widzów w kinie początkowo wzięło odgłosy strzelaniny za hałas z którejś z sąsiednich sal, gdzie wyświetlane były inne filmy.

Policja nie potwierdziła informacji części mediów, które podawały, że sprawca strzelaniny nie działał sam, lecz miał wspólnika.

Mężczyzna został ujęty na parkingu na tyłach centrum handlowego, w którym znajduje się kino. Nie stawiał oporu podczas zatrzymania, a później przyznał, że w jego mieszkaniu znajduje się więcej ładunków wybuchowych. Policja ewakuowała cały budynek, w którym znajduje się mieszkanie 24-letniego zamachowca.

Spośród 12 ofiar śmiertelnych zajść 10 zginęło na miejscu, a 2 w szpitalu - w wyniku odniesionych ran.

Obrażenia odniosło ok. 50 osób - co najmniej cztery z nich są w stanie krytycznym. Wszystkie okoliczne szpitale zostały postawione w stan najwyższej gotowości.

Na miejscu zdarzenia skierowano ok. 250 policjantów. Policja ewakuowała okolice centrum handlowego i przeszukuje teren w poszukiwaniu dalszych ładunków.

Prezydent Barack Obama oświadczył, że on i jego żona Michelle są "zaszokowani i zasmuceni" strzelaniną w Denver, którą określił mianem "przerażającego i tragicznego" zdarzenia. "Moja administracja uczyni wszystko, żeby wspierać mieszkańców Aurory w tym wyjątkowo trudnym momencie" - podkreślił.

Amerykański prezydent zapewnił, że władze "zaangażowały się na rzecz doprowadzenia sprawcy przed oblicze wymiaru sprawiedliwości, zapewnienia bezpieczeństwa, a rannym opieki".
"Tak jak zwykle to czynimy w trudnych i bolesnych chwilach, musimy teraz trwać razem jak jedna amerykańska rodzina. Wszyscy musimy myśleć o mieszkańcach Aurory i modlić się za tych, którzy muszą zmierzyć się z utratą rodziców, przyjaciół i sąsiadów. Musimy być solidarni z nimi w nadchodzących trudnych godzinach i dniach" - oświadczył prezydent.

Poniżej zamieszczamy zarejestrowany przez jednego ze świadków zdarzenia filmik, pokazujący chaos i przerażenie osób, które były w tym czasie w pechowym kinie.



    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama