Strajki pielęgniarek NHS podczas majowego długiego weekendu będą poważnym problemem w Anglii

Związek zawodowy pielęgniarek Royal College of Nursing odrzucił propozycję płacową skierowaną do pracowników w Anglii, podczas gdy pracownicy zrzeszeni w związku zawodowym Unison ją zaakceptowali.

Strajk potrwa od godziny 20:00 30 kwietnia do godziny 20:00 2 maja i obejmie pielęgniarki NHS z oddziałów ratunkowych, intensywnej terapii, oddziałów onkologicznych i innych.

Pielęgniarki protestowały w tym roku już dwukrotnie - 6 i 7 lutego oraz 18 i 19 stycznia - ale w tych terminach miały miejsce wyjątki, dzięki którym zachowano ciągłość opieki pielęgniarskiej w kluczowych obszarach.

Zapowiedź strajku nastąpiła w momencie, kiedy NHS zaczyna powracać do normalnego funkcjonowania po czterodniowym strajku młodszych lekarzy - którzy żądają 35-procentowej podwyżki płac - a który zakończył się dzisiaj o godzinie 07:00 rano.

Julian Hartley, szef NHS Providers, poinformował, że podczas strajku młodszych lekarzy braki kadrowe zostały uzupełnione przez lekarzy konsultantów i innych specjalistów, ale ostrzegł, że jeśli pielęgniarki podejmą swoją akcję strajkową, sytuacja może być trudniejsza do opanowania.

Minister finansów Jeremy Hunt zaapelował do członków związków zawodowych GMB i Unite, które reprezentują mniejszą część pracowników NHS, aby dołączyli do Unison i zaakceptowali ofertę rządu, ponieważ będzie to najlepsze rozwiązanie "zarówno dla pacjentów jak i dla pracowników".

Tymczasem Pat Cullen, dyrektor naczelna RCN oświadczyła, że dopóki nie pojawi się znacznie lepsza oferta, pielęgniarki RCN będą zmuszone do powrotu na drogę protestów.

Związek Unison, który reprezentuje niektóre pielęgniarki i załogi karetek, zagłosował większością głosów za przyjęciem oferty płacowej rządu.

W Szkocji działacze związkowi przyjęli propozycję płacową wynoszącą średnio 6,5 proc. na lata 2023-24. Związki zawodowe w Walii i Irlandii Północnej nadal prowadzą negocjacje ze swoimi rządami w sprawie płac.