Ryanair 'kasuje' za ciasto?
3
Pasażerowie jednego z lotów linii Ryanair musieli zapłacić 8 euro za możliwość wniesienia ciasta na pokład samolotu - poinformowały w piątek hiszpańskie media.
Reklama
Reklama
Opłata za przewóz niemowląt do 2. roku życia czy kosztowna rezerwacja tlenu na pokładzie samolotu - Ryanair znany jest z tego, że stosuje dodatkowe opłaty za wszelkie dodatkowe usługi i zazwyczaj są one znacznie droższe niż sam bilet lotniczy.
Dlatego sprawą ciasta, które nie zmieściło się w podręcznym bagażu i za które przewoźnik skasował pasażera 8 euro, szybko zajęła się jedna z lokalnych hiszpańskich gazet, a temat wkrótce podchwyciły też inne media.
Jednak linie lotnicze szybko zdementowały plotki o "wypieku za 8 euro". "Ryanair jest już przyzwyczajony do różnych fałszywych oskarżeń, ale to ostatnie jest chyba najdziwaczniejsze ze wszystkich" - oświadczył rzecznik irlandzkiego przewoźnika Robin Kiely, cytowany przez hiszpański "The Local".
Przedstawiciel linii przypomniał o zasadzie jednej sztuki bagażu podręcznego do 10 kg, która może zostać wniesiona przez pasażera na pokład samolotu Ryanair. Dodatkowe przedmioty, jak torebka czy ciasto, muszą się zmieścić właśnie w tej walizce. "Są to nasze zasady i warunki, na które wszyscy pasażerowie wyrażają zgodę w momencie rezerwacji biletu" - zaznaczył Kiely.
Dlatego sprawą ciasta, które nie zmieściło się w podręcznym bagażu i za które przewoźnik skasował pasażera 8 euro, szybko zajęła się jedna z lokalnych hiszpańskich gazet, a temat wkrótce podchwyciły też inne media.
Jednak linie lotnicze szybko zdementowały plotki o "wypieku za 8 euro". "Ryanair jest już przyzwyczajony do różnych fałszywych oskarżeń, ale to ostatnie jest chyba najdziwaczniejsze ze wszystkich" - oświadczył rzecznik irlandzkiego przewoźnika Robin Kiely, cytowany przez hiszpański "The Local".
Przedstawiciel linii przypomniał o zasadzie jednej sztuki bagażu podręcznego do 10 kg, która może zostać wniesiona przez pasażera na pokład samolotu Ryanair. Dodatkowe przedmioty, jak torebka czy ciasto, muszą się zmieścić właśnie w tej walizce. "Są to nasze zasady i warunki, na które wszyscy pasażerowie wyrażają zgodę w momencie rezerwacji biletu" - zaznaczył Kiely.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama