Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Rozmowy o stosunkach Wielka Brytania-UE po Brexicie przesunięte na grudzień

Rozmowy o stosunkach Wielka Brytania-UE po Brexicie przesunięte na grudzień
Telewizja powołała się na bliżej nieokreślone brytyjskie źródła, wskazując, że rozmowy na temat relacji handlowych powrócą dopiero pod koniec roku. (Fot. Getty Images)
Wielka Brytania i Unia Europejska mogą być zmuszone do przesunięcia na grudzień otwarcia rozmów o przyszłych wzajemnych stosunkach handlowych po Brexicie, bo do października nie uda się osiągnąć wystarczającego postępu w pierwszej fazie rozmów - podała Sky News.
Reklama
Reklama

"Ministrowie zaangażowani w negocjacje prywatnie wskazują, że postęp ku nowej fazie rozmów może nastąpić dopiero na Boże Narodzenie" - podaje Sky News.

Do tej pory Wielka Brytania liczyła, że na szczycie UE w październiku 27 państw członkowskich ogłosi, że dokonano wystarczającego postępu w trzech sprawach: praw obywateli brytyjskich i unijnych po Brexicie, rozliczeń finansowych oraz przyszłości granicy między Irlandią a Irlandią Północną, która stanie się zewnętrzną lądową granicą UE, gdy Wielka Brytania opuści Wspólnotę.

Jednak strona unijna od dawna sygnalizowała, że nie widzi wystarczającego postępu w tej pierwszej fazie rozmów. A bez tego - co wielokrotnie powtarzał unijny negocjator ds. Brexitu Michel Barnier - nie można przejść do drugiej fazy rozmów, czyli negocjacji przyszłych stosunków handlowych między UE a Wielką Brytanią. Na ich rozpoczęciu zależy Brytyjczykom, którzy chcą uspokoić biznes i koła finansowe w swoim kraju.

"Rośnie prawdopodobieństwo, że ogłoszenie wystarczającego postępu będzie przesunięte na grudzień" - podaje Sky News. A to oznacza dalszy poślizg w rozmowach o przyszłych stosunkach między UE a Wielką Brytanią. Już w lipcu Barnier ostrzegał na spotkaniu z ambasadorami 27 krajów w Brukseli, że te rozmowy najpewniej nie rozpoczną się w październiku.

Źródła po stronie unijnej informowały w lipcu, że brak postępu w negocjacjach nie wynika z nadmiernych żądań Wielkiej Brytanii, ale z tego, że nie ma ona żadnego stanowiska w wielu kluczowych aspektach wyjścia z UE, nie tylko w kontrowersyjnej sprawie rozliczeń finansowych. Bruksela szacuje, że zobowiązania Wielkiej Brytanii wobec budżetu UE mogą sięgać 60 mld euro.

Dwa dni temu brytyjski rząd opublikował dokumenty o tym, jak widzi przyszłość relacji celnych po Brexicie, wczoraj zaś - o przyszłości granicy między Irlandią Płn. a Irlandią. W sumie ma jeszcze w najbliższych tygodniach przedstawić dziesięć takich dokumentów dotyczących różnych dziedzin, by odeprzeć krytykę, że jest nieprzygotowany do negocjacji.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama